 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:42, 03 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
A ja wcale się Bohunowi nie dziwię, że się wkurzył, że jakiś szlachetka klei się do jego dziewczyny. Myślę, że każdego by to zabolało. Jacek też cierpiał, gdy Anna hołubiła Staszka przy kolacji,a na niego nawet nie spojrzała, tylko że Jacek zamiast wpadać w furię zacisnął zęby i wytrzymał. Jurko niestety nie był tak zrównoważony jak Jacek, pewnie to także kwestia wychowania Sicz vs. czujne oko księdza Woynowskiego.
Zresztą, Jackiem targały podobne rozterki co Jurijem:
Najcięższe chwile przechodził, gdy w domu byli goście, a między nimi zdarzył się jaki młodzian i urodziwy, i dorzeczny. Wówczas to myślał Jacek Taczewski, że nie ma w jej sercu nawet prostej litości. Tak właśnie teraz myślał z powodu Cyprianowicza. (...) Taczewski przywykł ogromnie w domu pana Pągowskiego do panowania nad sobą, jednakże przy wieczerzy zaledwie mógł wysiedzieć, słuchając rozmowy panienki ze Stanisławem Cyprianowiczem.
A co do braku scen rozmów Bohuna i Heleny, nadal uważam, że Sienkiewicz celowo to przemilczał, żeby ukazać Bohuna w jeszcze gorszym świetle. Gdyby w powieści pojawiła się scena, w której Helena kulturalnie odmawia Bohunowi, zanim zjawił się w Rozłogach Skrzetuski, to bym się jej nie czepiała.
Edycja:
A może Jurko celowo odwlekał oświadczyny, przecież on ciągle był przekonany, że nie jest godzien ręki Heleny, że musi na nią zasłużyć. Może czekał aż zostanie nobiliotowany, albo liczył, że Zabłoba go usynowi i da mu swój herb?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 21:55, 03 Sie 2024, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10423
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:27, 03 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że nazywanie Heleny własnością Bohuna jest tutaj bardzo na miejscu. W końcu i tak by nie miała nic do powiedzenia. A on by ją podziwiał z daleka, jak obraz w cerkwi. Małych bohuniątek byśmy się nie doczekały... Oooo i Nikita Idealny został wezwany do tablicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:41, 03 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Wydaje mi się, że nazywanie Heleny własnością Bohuna jest tutaj bardzo na miejscu. W końcu i tak by nie miała nic do powiedzenia. A on by ją podziwiał z daleka, jak obraz w cerkwi. Małych bohuniątek byśmy się nie doczekały... Oooo i Nikita Idealny został wezwany do tablicy  |
Jeśli tak na to patrzeć, to nie miałaby także nic do powiedzenia w kwestii małżeństwa z Janem, gdyby go nie chciała to kniahini zmusiłaby ją do ślubu, żeby kniaź Jarema nie puścił z dymem Rozłogów.
A na białe małżeństwo w tamtych czasach raczej nie wchodziło w grę więc bohuniątka pewnie by były, tylko pewnie w liczbie mniejszej niż 13.
A Nikita idealny być musi, nie zapomniałam o nim, mimo fascynacji Jackiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 21:52, 03 Sie 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10423
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:40, 03 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Janek miał za sobą księciunia, to zupełnie inna bajka
Czy dobrze kojarzę, że miałam Afońkę w haremie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nika dnia Sob 22:40, 03 Sie 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:06, 04 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Jan spytał się Heleny o zdanie. jakby mu odmówiła to byłby urażony, ale odpuścił by. I nie spytał się jej na osobności tylko przy ciotce. widziałby czy jej reakcja jest prawdziwa czy motywowana przez ciotkę. W dodatku miał po części jej zgodę przez sługę. Jakby Helena mu nie przesłała wiadomości to by się nie oświadczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:12, 04 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Jan spytał się Heleny o zdanie. |
No pewnie,że zapytał pro forma, żeby ładnie wyglądało, bo i tak już wszystkich na czele z Heleną owinął sobie wokół palca, a Kurcewiczów po prostu zaszantażował. A jakby mu odmówiła to pewnie strzeliłby focha na zasadzie: głupia prowincjonalna gęś, woli jakiegoś nędznego Kozaka ode mnie jeszcze będzie tego żałować.
Oni oboje zrobili to z wyrachowania, to był czysty układ: ja zabieram cię z tego "wilczego gniazda" i od Kozaka którego tak nienawidzisz, daję nazwisko i herb, bo twoje już nic nie znaczą, a ty masz za to całować ziemię po której stąpam, być grzeczna i produkować mięso armatnie. I ta głupia Helcia na to poszła.Żadnej wielkiej miłości między nimi nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10423
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:21, 04 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Żadnej wielkiej miłości między nimi nie było. |
Kurcze, tego nie wiemy. Bywa, że miłość pojawia się z czasem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:10, 04 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Tosca napisał: | Żadnej wielkiej miłości między nimi nie było. |
Kurcze, tego nie wiemy. Bywa, że miłość pojawia się z czasem... | z czasem, albo od razu. Natomiast jeśli nie była to wielka miłość chociaż Janek by się nie deklarował dla zabawy. Mógłby mieć lepsze partie. Natomiast jest jeszcze coś takiego jak chemia. Helena po prostu nie czuła tego pociągu do Bohuna. Inaczej by reagowała wtedy na jego pochodzenie czy zachowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nika
Kompan
Dołączył: 27 Cze 2017
Posty: 10423
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:42, 04 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Tu już mnie poniesie wyobraźnia, ale też pod wpływem jakiejś niebezpiecznej sytuacji Hela może zdać sobie sprawę, że jednak kocha Jana. Chyba nawet w jakimś opku tak było, tylko zamiast Jaśka był sokół cudnooki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:45, 04 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
nika napisał: | Tu już mnie poniesie wyobraźnia, ale też pod wpływem jakiejś niebezpiecznej sytuacji Hela może zdać sobie sprawę, że jednak kocha Jana. Chyba nawet w jakimś opku tak było, tylko zamiast Jaśka był sokół cudnooki. | możliwe. Tylko w przypadku jakby on szału nie dostawał za każdym drobiazgiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zofia Opałka
Stały bywalec
Dołączył: 11 Sie 2024
Posty: 74
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 17:41, 26 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
... mnie najbardziej jednak interesuje ta z nagła wybuchająca miłość... patrzysz, i, kochasz...
zupełnie naturalnie...
ergo,
jeżeli nagle się kocha,
to nagle można się odkochać...
zupełnie naturalnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:09, 27 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
Z Bohunem mam problem. Na ile kochał Helenę, a na ile jej pochodzenie. Bo owszem była ładna. I nagl zakochał się nie dość,że w przybranej siostrze to jeszcze w dziewczynce. Wtedy bardzo wcześnie wydawano dziewczynki za mąż. Sama księżna Wiśniowiecka miała 14 lub 15 lat jak powiła syna. Ale jednak Bohun był sporo starszy. Zakochał się w dziecku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zofia Opałka
Stały bywalec
Dołączył: 11 Sie 2024
Posty: 74
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 14:33, 28 Sie 2024 Temat postu: |
|
|
... miłość...
a od ostatniej niedzieli jakaś rozdrażniona jestem...
oczywiście: naturalnie cierpliwość mi się skończyła..
nie ma to jak naturalność.
... co do miłości: musi mieć solidne podstawy, by trwać zwłaszcza, gdy ktoś nie rozumie, że życie może być łatwiejsze czasami, a na ogół jest trudne, bardzo trudne - wtedy dobrze jest móc na kimś polegać.
nawiązując do innego mojego wpisu: Helena po 50 roku życia miałaby synów i córki - zależałoby jej nie na skandalach tylko, by jej dzieci dobrze wyszły za mąż/ ożenili się i wiedli dostatnie życie ze swoimi życiowymi partnerami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zofia Opałka dnia Śro 16:07, 28 Sie 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:07, 11 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Mógłby mieć lepsze partie. |
Chyba żartujesz .Gdzie on by znalazł drugą taką głupią zahukaną gąskę, którą można owinąć sobie wokół palca, a potem zamienić w klacz zarodową. A jedyny pociąg Helena czuła do herbu i kasy Skrzetuskiego. Jakby to gwarantowało, że facet będzie dobrym mężem.
Bohun był dla niej tylko nędznym Kozakiem niegodnym jej ręki. Szkoda tylko, że za szlachectwem Heleny nie stało nic: ani wpływowi krewni i przyjaciele, ani wielki majątek więc nie rozumiem tego jej zadzierania nosa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 20:11, 11 Lis 2024, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:40, 12 Lis 2024 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Na ile kochał Helenę, a na ile jej pochodzenie. |
Uważam, że Bohun więcej by stracił niż zyskał na małżeństwie z Heleną, bo jej pochodzenie nie znaczyło nic ( nie stał za nim ani pokaźny majątek, ani wpływowi krewni i przyjaciele).
Żeniąc się z Heleną Bohun mógł stracić swoją pozycję i posłuch wśród Kozaków, bo zapewne wielu uznałoby go za zdrajcę kozackich ideałów, który doszczętnie zaprzedał się wrażym Lachom ( "żoną" Kozaka miała być szabla, a kobiety służyły li tylko do zaspokajania żądz). Jurko i tak już się znacząco odróżniał od innych Kozaków, chociażby ze względu na swój ubiór, który znacznie bardziej przypominał ten noszony przez polską szlachtę, a zamiast osełedca Jurko miał normalną fryzurę.
Uważam też, że Bohunowi byłoby bardzo ciężko w życiu,bo szlachcice mieliby go za nic, nawet gdyby został nobilitowany ( większość polskiej szlachty była nadętymi bufonami pokroju Gedeona Pągowskiego czy Andrzeja Kmicica- jeśli ci ostatni poniewierali Jackiem Taczewskim czy Jaremką Skrzetuskim, czyli szlachcicami z dziada pradziada to wolę nie myśleć jak traktowaliby dopiero co nobilitowanego Kozaka i zubożałą kniaziównę,której tytuł jest tylko ozdobnikiem.
Summa sumarum dla ożenionego z Heleną Bohuna nie byłoby miejsca ani wśród Kozaków, ani wśród szlachty. Natomiast Helena mogła tylko zyskać. Wreszcie byłaby panią we własnym domu, a nie popychadłem jak w Rozłogach i nie zostałaby klaczą zarodową.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 12:55, 12 Lis 2024, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|