www.domogarov.unl.pl - FORUM

anielka

Dziękuję, że przypomniałaś mi Gintrowskiego - najbardziej on mi się kojarzy z utworem na końcu filmu Tato - Tylko kołysanka.

[Nie]najlepiej o mnie świadczy fakt, że dwukrotnie udało mi się przeczytać:
"GROM zły i złośliwy
Świat widzę ponuro"
Embarassed

Ale żeby było w temacie, to wspomnę tylko, że na Saszowym fejsiku względy spokój ostatnio panował...

anielka

Sama pod sobą, no ale trudno.

Jakby tu ktoś miał WIELOPOKOLENIOWĄ obsesję i nerwicę na tle rosyjskich obywateli o imieniu na A i nazwisku na D, to:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawostka jest taka, że zweryfikować prawdziwość tego konta może fakt, że Panowie mają się nawzajem w znajomych Smile

Ileż to można w tych internetach znaleźć... Razz

ZuziaZuzia

A któraś z Was ma Saszę w znajomych na fejsie? Zastanawiam się czy przyjmuje zaproszenia:)

iga

Ja chciałam Go zaprosić ale się boje Very Happy

Jeszcze by zaczął ze mną pisać i co ?? Very Happy

igraine

Jak to i co? Taka wiadomość od Saszy uskrzydla, bardziej niż Red Bull Very Happy

Po prostu byś sobie latała wokół żyrandola po pokoju z błogim uśmiechem na twarzy. Very Happy

Młodszy widzę w mundurku studenta. To pewnie zdjęcie z planu, bo gra w kolejnej odsłonie komedii Jołki tym razem Jołki 1914. Twórcy kreatywnie cofnęli się sto lat w czasie. 25 grudnia br. odbędzie się premiera. Może być nawet zabawnie. Very Happy

Analuz

iga

Serio? marzę sobie ze po zalogowaniu będzie nieprzeczytana wiadomość od Saszy..

anielka

ja to nie mam w znajomych ze względów okolicznościowo - społecznych,
a poza tym lepiej żebym ograniczała moje obsesje, bo mnie jeszcze za cyber prześladowanie by skazali... :p

ale w sumie to trochę mi żal, że nie mam Sad

Hanna

Ja mam.
To nic trudnego i nie biją.
Gorzej sie przebić vk, bo cię weryfikują, a Sasza ostatnio zrobił sie bardzo restrykcyjny, ale też się dało i teraz przytomnie jestem zalogowana cały czas, żeby nie próbowali mnie przypadkiem sprawdzać przy ponownej próbie wejścia Smile

Tosca

Dziewczyny, brawa za odwagę. Ja bym się nie zdecydowała wysłać Aleksandrowi zaproszenia nawet gdybym znała język rosyjski.
Ps. Hanno, a w czym się przejawia ta restrykcyjność?

Pincix

Dziewczyny, przecież to też człowiek Razz

Tylko zawód ma taki, że się przy nim czujemy malutcy Wink

Też miałam go w znajomych, ale niestety usunęłam z tych samych powodów co anielka Smile

Tosca, pewnie musisz mieć swoje zdjęcie, a nie pejzaż, psa czy oczy Razz

Tosca

Pincix, nie chodzi o to, że czuję się przy nim malutka tylko ( pomijając już wspomnianą barierę językową) bałabym się przed nim skompromitować, bo niby co miałabym napisać: że uważam go za genialnego aktora, że urzekły mnie jego cudne oczy? Przecież to są banały, które on zapewne słyszał już miliony razy.
A już końcowa scena OiM mnie dobiła ( za pierwszym razem rozpłakałam się, widząc Bohuna prowadzonego na powrozie jak psa Crying or Very sad

Pincix

Oj tam, zawsze jest translator Wink

Ja jedno zdanie piszę z tłumaczeniem pół godziny, ale jakoś idzie.
Oczywiście, masz rację - to jakim genialnym jest aktorem, przystojnym mężczyzną słyszał już wiele razy i wątpię, żeby robiło to na nim wrażenie. Nie mogę ci poradzić co napisać, jedyna rzecz to na pewno to, żebyś nie słodziła, a przynajmniej nie za dużo Wink

Poza tym do pisania to bardziej Twitter. Facebook to raczej tylko po to, żeby mieć szczęście z posiadania Saszy w znajomych Wink

Tosca

Szczerze mówiąc, nie mam zaufania do translatorów ( z tego co się orientuję one często tłumaczą na zasadzie " Kali być") a według mnie tak napisana wiadomość kwalifikuje się jako kompromitacja.

Pincix

Dlatego piszę pół godziny Wink

Poza tym bez przesady, nie każdy musi znać rosyjski i się nim płynnie posługiwać. Zaburzona gramatyka nie wywoła aż takiej kompromitacji. Liczy się fakt, że jesteś prawdziwą fanką i chcesz jakoś to okazać.