www.domogarov.unl.pl - FORUM

vertheer

Oj gdybym znała rosyjski to bym napisała... Sad

waham się więc właśnie między angielskim a polskim

vertheer

Napisałam do niego po angielsku. Teraz tylko przygotuję się na rozległy zawał przy jakiekolwiek notyfikacji na fejsie i potem przechodzę w fazę oczekiwania :p

Edit: Jezus, błagam powiedzcie, że to nie przeze mnie o.O

Twitt Aleksandra:
"Пишу ВСЕМ! ХВАТИТ меня ПРЕСЛЕДОВАТЬ В ФЕЙСБУКЕ, здесь в Вк., всё равно НИЧЕГО НЕ НАЙДЕТЕ, если Я ЭТОГО НЕ ЗАХОЧУ!!!)"

Tak czy siak, poczułam się zestrofowana ... Sad

Kate

Nie przez Ciebie Very Happy

Ten napis jest obok zdjęcia, prawda?
To jest po prostu informacja dla tych, którzy powiedzmy kolokwialnie "znęcają się nad nim" obrzucają go błotem itp.

Ty tego nie spowodowałaś. W końcu - my go ubóstwiamy! Very Happy

vertheer

Uff, dzięki, uspokoiłaś mnie Smile

bo wpis pojawił się parę godzin po tym jak wysyłałam wiadomość i się zlękłam :p

Kate

Intrygujące, a co mu napisałaś? Very Happy

Paula

No właśnie mnie też to ciekawi Smile

Kurczę, Vertheer, zazdroszczę Ci. Ja pomimo moich, jak niektórzy twierdzą, nieograniczonych pokładów odwagi chyba za nic nie odważyłabym się napisać do Saszy. Za brdzo stresujące. I to obgryzanie paznokci z pytaniem "Co odpisze, jeśli w ogóle?" Smile

vertheer

Kate,
Napisałam "dzień dobry, I hope you don't mind me saying hello to you" i potem już poleciałam, że widziałam prawie wszystkie jego filmy i że jest "amazing actor " itp Very Happy

i na koniec "pozdrawiam serdecznie" i już Very Happy

Paula,
Ja dostaję zawału na myśl, że odpisze i na myśl, że nie odpisze Very Happy

po postu pomyślałam sobie "Fuck it" i napisałam Very Happy

Kate

A, czyli pieściłaś jego dumę mam rozumieć? Tak, tak się właśnie postępuje z mężczyznami. Dobrze Very Happy

Jeśli mu nie napisałaś, że go ubóstwiasz, kochasz itp. to znaczy, że powinien Ci odpisać (jeśli zrozumie, co napisałaś Very Happy

).

W każdym razie mnie odpisał, ale o tym już kiedyś chyba opowiadałam... Smile

Paula

Zgadzam się z Kate, podeszłaś go z dobrej strony Smile

Wiesz jak postępować z facetami. Ale jak Ci odpisze, to mam nadzieję, że podzielisz się z nami tą radosną informacją? Smile

vertheer

No przy takich mężczyznach bez pochlebstw ani rusz ;D
Oczywiście, że się podzielę! Jak tylko się ocknę, bo na bank zemdleję ;P

Kate, a po jakim czasie ci odpisał?

Kate

To było na początku jego przygody z fb, czyli chyba rok 2011 bodajże i odpisał mi po 2 dniach. Nie omieszkam zaznaczyć, że on bardzo się ucieszył, a ja z tej odpowiedzi jeszcze bardziej, bo chodziłam po ścianach ze szczęścia Very Happy

Oczywiście, rzecz jasna jako kobieta mądra i przebiegła wiedząca jak postępować z mężczyznami, musiałam udawać, że mnie to nie specjalnie dotknęło, czyli, że ogólnie dałam mu lekko do zrozumienia, że nie jest dla mnie ważny - tak jakby każdy facet chciał, zaznaczyłam kilka uwag, co chyba rozbudziło jego dumę i zaczął ze mną przez kilka dni pisać na róże tematy-nie powiem mądry człowiek, ale co zrobiła Kate? Nie odpisywała od razu po pierwszym dniu tylko odczekała tydzień, aby biedaczek zatęsknił, poczuł się odrzucony i urażony-zadziałało (mieliśmy ciekawą korespondencje, ale to już pisałam w innym poście). Pamiętaj! Nie odpisuj od razu kiedy napisze - on i tak będzie zachwycony, że Ty-Polka do niego napisałaś, ze pamiętasz!

Bądź co bądź z facetem trzeba umieć postępować, prawda Paulo? Twisted Evil

Tosca

[quote="vertheer"]
Oczywiście, że się podzielę! Jak tylko się ocknę, bo na bank zemdleję ;P
[/quote]
Verteer, błagam, nie zniżaj się do poziomu Helci K. Very Happy

vertheer

Tosca co to za Helcia?! Very Happy

spokojnie to omdlenie, tylko dla efektu komicznego Razz

zdrowego rozsądku mi nie brakuje, wiem że koniec końców to tylko facet Razz

Kate, jeszcze nie odpisał, więc nie wiem czy aż tak zabalował po urodzinach czy nie kuma po angielsku Very Happy

Paula

Kate, zgadzam się w 100% Smile

Ale jednak zazdrość mnie wzięła jak przeczytałam Twój post Sad

W życiu bym się nie odważyła, by do Niego napisać... A Ty pisałaś z Nim jakiś czas! Bosz, ja też bym chciała, ale na takie rzeczy brak mi odwagi...
Vertheer, owszem to tylko facet, ale za to jaki facet Smile

vertheer

Kate rozbiła bank Very Happy

Paula, wiem wiem Very Happy

ale lepiej się zbytnio nie nakręcać, bo Aleksandr sobie, a życie sobie Razz

ale miło jest poekscytować się od czasu do czasu