 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:02, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bo to brak kobiecej ręki się kłania... żona by go nawet do śmietnika w tym nie wypusciła, a gdyby zaprosił mnie jako osobe towarzyszącą na jakąś impreze i ubrałby sie tak, jak z tamtą modelką, to uciekłabym na drugi koniec ogrodu i udawała, ze go nie znam...
wisiorki bym ostatecznie darowała, ale tez musiałby zmodyfikowac je na bardziej stylowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Pią 1:05, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
o to to... I nie że my to złośliwie mówimy. Z miłości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 1:09, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No pewnie, że z miłości! Chcemy, żeby mu jak najlepiej było, inaczej by nas to w ogóle nie obeszło... i mi osobiście brakuje tych jego pięknych, gęstych fal z "Na koniec świata", jak pare razy juz pisałam - idealnych by włozyc w nie palce... po zakupach w sklepie z garniturami kupię mu odżywkę do włosów za własne pieniądze, bylebym tylko mogla cieszyc sie efektem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Pią 1:13, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Osobiście wolą krótkie włosy. Ale na odżywkę się dorzucę. Ba nawet maskę regenerującą mu sprezentuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
igraine
Kompan
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:52, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Hmm, poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale to chyba Sasza mówił w "Spowiedzi samotnego mężczyzny", że chciałby spotkać kobietę, która przyjmie go takiego jakim jest, a nie takim jakiego sobie wyobraża i pokocha bezinteresownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Pią 23:20, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
igraine napisał: | Hmm, poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale to chyba Sasza mówił w "Spowiedzi samotnego mężczyzny", że chciałby spotkać kobietę, która przyjmie go takiego jakim jest, a nie takim jakiego sobie wyobraża i pokocha bezinteresownie. |
Jedno z drugim się nie wyklucza. Moja mama ciągle nęka tatę żeby sobie kupił nowe koszule. poza tym w związku nabiera się wzajemnych nawyków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:53, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Och, igraine... musiałaś przypomnieć, kiedy akurat we śnie mam ochotę go wykorzystać, a w realu kochać jak najbardziej bezinteresownie, ale troszeczkę pozmieniać? Cóż, jakkolwiek gorąco i szczerze Saszy takiej kobiety życzę, nigdy nie twierdziłam, że nią jestem Może kochałabym i bezinteresownie, ale cóż poradzę, że tak cudownie wygląda w garniturze i chciałabym częściej cieszyć oczy...? Jestem tylko kobietą... Zresztą Sasza też na pewno miałby jakieś preferencje co do moich strojów, np. nie chciałby, żebym nosiła worek na ziemniaki
A poważnie, pamietam to i bardzo mnie wzruszyło, ze mimo wszystkiego, co przeszedł, wciąż wierzy w miłość, ale pomyslałam, ze bedzie mu ciezko, bo chce bardzo mało ale i bardzo wiele, i nie każdemu to jest dane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
igraine
Kompan
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 6:11, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
No, doooobra. Przyjmuję Wasze pokrętne argumenty. Mam tylko pytanie czy kiedy wymienicie mu już całą garderobę zabierzecie się za charakter?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Sob 8:03, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
igraine napisał: | No, doooobra. Przyjmuję Wasze pokrętne argumenty. Mam tylko pytanie czy kiedy wymienicie mu już całą garderobę zabierzecie się za charakter? |
Tu jak z garderobą. Moja kuzynka przez kilka lat nauczyła męża jeść warzywa, powoli nakłoniła do rzucenia palenia. On nauczył ją pływać i jedźić samochodem.
Myślę, że można zmienić drobne nawyki ale nie charakter.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Analuz
Kompan
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:21, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się charakteru nie da się zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:33, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Uchowaj Boże, nie skrzywdziłabym tak Saszy, siebie ani Was nawet gdyby się dało Dla mnie to ten jego charakterek jest tym, co właśnie tak do niego przykuwa, jest takie ludzkie, nawet jesli czasem byłoby z nim ciężko i parę talerzy by poleciało - przecież to z miłości!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Sob 12:40, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Talerze jak talerze... Byle nie siekiera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:55, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Siekiery bym mu pochowała, dla jego dobra oczywiście
A u mnie klęska urodzaju - dzis miałam sen o Saszy z Saszą, bardzo krótki i bez żadnej akcji, ale całkiem przyjemny Mianowicie przytulaliśmy sie w jednej z - jak to nazwać, wnęka, łuk? - rzymskiego Koloseum. Co bardzo mi się podobało, bo to moje ulubione miasto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Sob 12:57, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Fajnie, uwielbiam Włochy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:43, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, czy Sasza był w Rzymie... zabrałabym go
Jeszcze co do ciuchów - to ja naprawdę nie jestem brutalna i nie lubię rozwiązań siłowych, więc bym się bardziej po kobiecemu do tego zabrała Po prostu wzdychałabym, komplementowała i zachwycała sie w rzeczach, ktore mi sie podobają tak zachęcająco, ze w krótkim czasie Sasza uzależniłby sie od mojego podziwu i nie chciałby nic innego nosić, do tego sam by trochę powyrzucał, choćby po to, żeby zrobić miejsce na moje ubrania - w końcu nie chciałby sie chyba za mnie wstydzić, ze mam dwie sukienki na krzyż?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Sob 14:12, 01 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|