 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:59, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
W życiu ja zazwyczaj tez, choć nie z powodów moralnych, a inwestycji w wizerunek, przynajmniej na początku Zależy tez, kto, co, i jak bardzo pilnuję, zeby danej osobie nic nie zawdzięczać.
We śnie trudno mi określić relację miedzy nami, najwidoczniej już o to nie dbałam. W każym razie byłam wściekła, jak się na dobre obudziłam i dotarło do mnie, że jednak nikt mi torebki nie kupi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
igraine
Kompan
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 17:37, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pewnie to już był bardzo długi związek, może nawet małżeński. I jak najbardziej wpisywało się w klimat kupno torebki
Chociaż mnie denerwuje jak mężatki mówią, ze mąż jej kupił coś tam. Pierścionek z brylantem, słonia w karafce, czy cokolwiek innego.
W małżeństwie wszystko jest wspólne. Co najwyżej mógł wziąć ze wspólnej kasy i samowolnie dokonać zakupu. Oby jeszcze trafił w gust.
Chociaż kiedyś przeszarżowałam z podkreślaniem tej wspólnoty i maż zaczął mi zadawać pytania typu: czy nasza spódnica musi tu wisieć, albo czy nasze kolczyki muszą się tutaj poniewierać lub też stwierdzał - ładny płaszcz sobie kupiliśmy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna
Kompan
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:37, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No, chyba żeś przestrzeliła
Ale z tym kupowaniem przez męża to nie do końca się zgadzam. Mój Ojciec miał całkiem swoje zaskórniaki i za te pieniądze kupował prezenty Matuli. Zawsze. I mój exszlubny też.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Śro 21:38, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem za rozdzielnością majątkową. Przynajmniej w pewnym stopniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:53, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Przyznam, że żadnego związku miedzy nami nie pamiętam, jako że nic nie czułam z wyjątkiem wkurzenia, że za mną łazi - faktycznie stare, dobre małżeństwo
"Nasza spódnica"... dobre, oby tylko nie mówil tak przy swoich kolegach, bo różne rzeczy mogliby pomyśleć
U mnie to, co mamy, zawsze było mamy, a to, co taty - wspólne
Też byłam za rozdzielnością, ale teraz stwierdzam, że... to zależy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Czw 21:38, 31 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna
Kompan
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: Czw 9:36, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie!
To zależy.
Nigdy nie byłam wojującą feministką, zreszta w moim pokoleniu więcej było facetów, którzy nie wyobrażali sobie, żeby przynajmniej nie zaproponować uregulowania rachunku. Zresztą wszystko było wtedy trochę inne i czasem mi tego żal
Piękna rzecz być samodzielną i samowystarczalną, tylko nie dziwmy się potem, że nam nie ustępują miejsca i zatrzaskują drzwi przed nosem w sklepach czy biurach i są zdziwieni kiedy okazujemy słabość. Każde przegięcie jest niezdrowe.
Druga rzecz, że w dzisiejszych czasach rzeczywista rozdzielność majątkowa, taka formalna, bywa bardzo użyteczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:56, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Hanna Merecka napisał: | zreszta w moim pokoleniu więcej było facetów, którzy nie wyobrażali sobie, żeby przynajmniej nie zaproponować uregulowania rachunku. Zresztą wszystko było wtedy trochę inne i czasem mi tego żal | Dokładnie. Teraz to towar deficytowy...
Mam takie rzeczy w życiu, które choćby nie wiem co, muszą być moje i tylko moje: mieszkanie, praca i zarobki na takim poziomie, żeby sama się bez problemu utrzymać. Jeśli do tego mąż ma miliony i dom w każdym mieście jakie mi się zamarzy, to pięknie - mieszkanie wynajmę, a całą pensję wydam na torebki , ale wiem też, że jak mu odbije kryzys wieku średniego, względnie inny małpi rozum, to nie zostaję na ulicy. A moja nieufność w połączeniu z tym, co coraz częściej widzę, każe mi się niestety z tym liczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna
Kompan
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: Czw 22:03, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
O BORZE SZUMIĄCY !!!!
A gdzie miejsce na związek, przyjaźń, miłość, ROZMOWĘ do stu fur beczek ???!!!!
Czy w Waszym pokoleniu nie ma już normalnych ludzi?!
Coś ściemniasz Scarlett, albo żyjesz w jakimś ekstremalnym środowisku ...
Wybacz, ale przyznałaś się do wieku. Moje koleżanki mają córki z tej grupy wiekowej, część z nich znam i nie są tak kategoryczne w priorytetach jak Ty, i nie chodzi tu o mężczyzn. Jestem zaskoczona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hanna dnia Czw 22:06, 31 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:11, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Spoko, co człowiek, to obyczaj
Ja znam i takie, i takie przypadki - jak to ludzie, i jak to w życiu, nie da się generalizować. Pewnie się i kochają, i przyjaźnią, i rozmawiają - tyle, że każdemu na początku wydaje się, że zawsze i na zawsze, a zycie weryfikuje. I jeśli zweryfikuje tak, że jednak nie na zawsze, to wole być zabezpieczona, niż płakać po szkodzie. Rozstania i tak sa na tyle cięzkie, że wolałabym mieć chociaż jeden problem (materialny) mniej. Ale jak tam komu pasuje i (przede wszystkim) jak trafi...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Czw 22:13, 31 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna
Kompan
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: Czw 22:58, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Spox
Po prostu w głębi mej duszy ponurej pozostałam romantyczką, mało tego - po prostu jestem nią i tak mi już najprawdopodobniej zostanie
Ci, którzy znają mnie w realu, czasami nazywają "ostatnim generałem ostatniej reduty"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:16, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
W sumie, jako że jestem juz szczęśliwą posiadaczką opisanych wyżej zabezpieczeń, to teraz spokojnie moglabym zostać i romantyczką
Na dobry poczatek, moja torebka zostaje ze mną, pal licho kasę - w końcu miłość od pierwszego wejrzenia...
(ojej, to chyba nie było zbyt romantyczne, ale zacznijmy od torebki, potem będa wyzsze stopnie wtajemniczenia )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna
Kompan
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: Pią 0:29, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Po prostu, jak Cię już w życiu tak, za przeproszeniem, pie*** lnie, że nie będziesz wiedziała, kto Cię rodził, jak się nazywasz i w którą stronę ewentualnie wiać, to napisz do mnie kwiatuszku - ja ci wszystko "padrobniee" wyjaśnię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Kompan
Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:39, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Zapamiętam, o ile oczywiście tak pier***nięta będę w stanie pisać, bo sądząc po Twoim opisie stanu, nie ma co do tego pewności...
No i co jedna biedna torebka zrobiła z tym wątkiem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Pią 0:41, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|