 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett.
Kompan
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:05, 09 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No widzisz Masza, i na Ciebie przyszla pora, teraz juz bedzie tylko lepiej Nie az taki dziwny, calkiem logiczny, a ze jakies UFO w tle...co tam A bialy garnitur mial w filmie Sztylet 2.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Masza
Stały bywalec
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:51, 09 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Mi się bardziej kojarzy z tym z "Na koniec świata" nie wiem, może krój podobny. Najważniejsze, że pamiętam co czułam, jak mnie przytulił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Nie 15:37, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Sasza w śnie po długiej przerwie...
Śniło mi się, że byłam Z Saszą ( Sasza okres Siergieja... mrau) w zoo. Siedzieliśmy sobie na ławce. I obserwowaliśmy żyrafy, które spacerowały sobie i jadły jakieś liście. Sasza ubrany był w jasną koszulę, a ja trzymałam mu głowę na ramieniu. On coś tam mi szeptał do ucha po cichu. Słodkie to było, muskał mnie palcami po przedramionach. A słonko świeciło, ptaszki śpiewały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett.
Kompan
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:45, 14 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Mea culpa, nie uprzedziłam, ze nie wolno mnie dziś rozkojarzać - jeśli zrobie cos nie tak, to będzie przez Ciebie
Cos cudownego, ja taki poproszę! Może być nawet bez zyraf...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arina Vera
Kompan
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:58, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No i po stu latach odporności psychicznej dopadło i mnie... ta-dam, sen domogarovowy nr 1!
Na tle zamieszania z koncertem uroiło się mojemu mózgowi, że Jubileusz - Polish Edition to dobry pomysł, zatem motywem głównym snu był rzekomy przyjazd szanownego 50-latka do Polszy na poprawkę świętowania. Siedząc w necie wywęszyłam temat i od razu napisałam do niego na twitterze czy to prawda, na co on nie dość że odpisał, to jeszcze oznajmił, że miałby ochotę się ze mną spotkać przed tym koncertem. Podał nawet datę i godzinę oraz namiar na hotel, w którym się zatrzyma, a ja wariatka z tej radości nie odpisałam mu że będę, bo uznałam to za oczywiste i zaczęłam się pakować. W dniu wielkiego spotkania stałam pod hotelem odstrzelona jak stróż w Boże ciało, ale o rzeczonej godzinie nie zjawił się nikt. Poszłam do recepcji spytać czy pan Domogarow przypadkiem nie wychodził z hotelu i dowiedziałam się, że owszem - jakieś 2 godziny temu. Wściekła pojechałam prosto na koncert i zajęłam miejsce w swoim rzędzie. Nagle okazuje się, że Sasza siedzi tuż przede mną i w ogóle nie bierze udziału w występach, a jedynie ogląda wielce znudzony i zdegustowany. Nagle odwraca się i widząc mnie tak blisko, z wyrzutem oznajmia: "A jednak przyjechałaś!". Zaczynam się tłumaczyć, że czekałam na niego pod hotelem dwie bite godziny w obcasach jak wieża Eiffela, że nóg nie czuję, jestem na niego zła i koszmarnie zmęczona, a on broni się, że skoro nie odpisałam mu na wiadomość, uznał że nie mam zamiaru się pojawić. Kłócimy się tak głośno, że widownia zaczyna się burzyć, że zakłócamy występy, na co Sasza zrywa się z miejsca, chwyta mnie za rękę i dosłownie wyszarpuje z mojego fotela i wlecze do wyjścia. Jestem na niego śmiertelnie obrażona, że nawrzeszczał na mnie przy ludziach i nawet nie chce mi się z nim gadać. Kiedy już docieramy do jego pokoju w hotelu, pyta mnie czy mam się gdzie zatrzymać i proponuje nocleg. Z wielką łaską się zgadzam. Bierzemy z barku wódkę i próbujemy się jakoś dogadać, ale gdy tylko zaczyna nam to jakoś wychodzić, dzwoni do niego Gromuszkina i radośnie oznajmia, że przyjechała na koncert w Polsce, szuka go po całej sali i nie może znaleźć. Krew mnie zalewa, kiedy Sasza oświadcza, że musi iść z nią pogadać i zostawia mnie w pokoju samą. Dopijam drinka i zła na cały świat idę spać. Właściciel pokoju wraca niecałą godzinę później, kładzie się obok i przeprasza że mnie zostawił. Oczywiście po dłuższej chwili w końcu daję się przeprosić, po czym następują sceny niecenzuralne. Następnego dnia budzę się w pustym pokoju, sama.
Sen miał jeszcze dalszą część, dość nielogiczną i nieistotną dla sprawy, ale z elementów związanych z Saszą to by było na tyle. Przyjmuję gratulacje z okazji osiągnięcia ostatniego stadium choroby saszoholicznej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna
Kompan
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: Wto 14:18, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak to szło "zimnokrwista i nieczuła sucz"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arina Vera
Kompan
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:23, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ta... coś w ten deseń... <ściana>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna
Kompan
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: Wto 14:36, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A jak wygladał?
Szczególy proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arina Vera
Kompan
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:49, 16 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
No właśnie wyglądał dość aktualnie, miał tylko nieco dłuższe włosy. Tak może trochę jak w 'Białej Nocy...', elegancki garniak, koszula rozpięta pod szyją. Wydawał się trochę zmęczony (wryło mi się w łeb po tych wszystkich zdjęciach z koncertu), ale miał swój standardowy porywisty charakterek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett.
Kompan
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:38, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Arina, przyjmij prosze oficjalne gratulacje i od tej pory mozesz uwazac sie za jeszcze bardziej pelnoprawna saszoholiczke, niz wczesniej Drugie gratulacje z powodu skutecznosci - raz, a celnie, my sie latami za raczki natrzymamy, po sklepach nachodzimy, a Ty hop i juz...
A sen widze w moim stylu - konkretny, wyrazny, bez wat cukrowych i rozowych babelkow, z ciekawymi pomyslami i nietypowymi rozwiazaniami. Moje klimaty Prosze, ile sny moga mowic o czlowieku, zwlaszcza o zimnych i bezuczuciowych (no, prawie... )... hmm... paniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arina Vera
Kompan
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:26, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, jestem dumna z mojego mózgu. Szczególnie z tego powodu, że darował mi lata trzymania się za rączki i od razu przyłożył z takiego kalibru, że po przebudzeniu nie mogłam się pozbierać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Pią 23:31, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Gratuluję, bo wiem z doświadczenia że to fajne uczucie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arina Vera
Kompan
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:34, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Fajne, fajne... Ale pomyśl sobie o ile lepiej musi być na żywo... <ciężko wzdycha>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Pią 23:37, 19 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Z tym to mogłoby być różnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|