 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:32, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Jakiś miły gest od Saszy w stronę fanów bylby miłe widziany. Nikt by się chyba nie czepiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:34, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Jakiś miły gest od Saszy w stronę fanów byłby miłe widziany. Nikt by się chyba nie czepiał. |
Pożyjemy, zobaczymy, Ado.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:28, 14 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Oczywiście na onecie był urodzinowy artykuł.
Oto jego fragment:
wkrótce zwrócił się do niego Andrzej Wajda z propozycją zagrania w "Nocy czerwcowej", scenicznej adaptacji sztuki Jarosława Iwaszkiewicza. Jako Edmund, namiętny rosyjski oficer, uwodzi Ewelinę (w tej roli Grażyna Szapołowska), odwodząc ją tym samym od podążenia na zsyłkę z mężem. Ponury finał staje się przestrogą — i przywodzi na myśl to, jak mogłoby wyglądać życie Heleny, gdyby jednak zdecydowała się wybrać Bohuna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:18, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Stały punkt programu pt. Koniecznie dopiec Bohunowi, bo przecież Kozak to "zuo."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:16, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Brak mi słów. Rozłożył mnie ten cytat, naprawdę...
Czy autor choć przez chwilę zastanowił się, czy jest jakiekolwiek pokrewieństwo między dwiema postaciami (chronologiczne, etniczne)? Przecież jeden to Rosjanin, a drugi proto-Ukrainiec.
A życie Heleny ze Skrzetuskim takie cudowne może było? Czy ona miała w ogóle jeszcze czas żyć, między jedną ciążą a drugą? Tyle że teraz w naszej Najjaśniejszej kosiliby 6 kafli miesięcznie od państwa. Więcej niż moja pensja. Właśnie sobie to uświadomiłam, idę się napić
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:20, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Caryca24 napisał: | Brak mi słów. Rozłożył mnie ten cytat, naprawdę...
Czy autor choć przez chwilę zastanowił się, czy jest jakiekolwiek pokrewieństwo między dwiema postaciami (chronologiczne, etniczne)? Przecież jeden to Rosjanin, a drugi proto-Ukrainiec.
A życie Heleny ze Skrzetuskim takie cudowne może było? Czy ona miała w ogóle jeszcze czas żyć, między jedną ciążą a drugą? Tyle że teraz w naszej Najjaśniejszej kosiliby 6 kafli miesięcznie od państwa. Więcej niż moja pensja. Właśnie sobie to uświadomiłam, idę się napić  |
Podpisuję się pod tym Caryco. Z ust mi to wyjęłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:09, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ewelina to zupełnie inna osoba niż Helena. I obie były w różnych sytuacjach. Mimo wszystko Ewelina przed Emundem nie uciekała. Mnie też zdziwił ten fragment dlatego też go wam wrzuciłam. Często spotykam się z tymi artykułami z lat 90-tych o Bohunie lub o OiM, gdzie są głupoty trzy po trzy. Tak jakby gimnazjalista to pksal nieznającym ksiazki. A przecież pisali to dorośli ludzie.
O Skrzetuskich po ślubie nie bede pisać bo się pokłócimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:18, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Czasem myślę, że jakby zebrać różne artykuły/wypowiedzi okołobohunowe i okołoaleksandrowe, to mogłaby z tego wyjść olbrzymia praca z zakresu psychologii lub socjologii. Skąd biorą się różne takie opinie? Ze stereotypu Rosjanina, człowieka Wschodu? Ksenofobia?
Choćby ten fragment: "namiętny rosyjski oficer, uwodzi Ewelinę". Przecież Edmund ani nie jest namiętny, ani nie uwodzi Eweliny. To ona mu się podkłada i to w dość poniżający, moim zdaniem sposób, bo potrzebuje kogoś, kto zdejmie z niej odpowiedzialność: nie chce jej się jechać na Syberię, ale nie jest w stanie jak dorosły człowiek powiedzieć sobie: "Nie jadę, bo nie chcę", tylko ktoś inny musi jej powiedzieć, żeby tego nie zrobiła. Najlepiej męski zwierzchnik. Ohyda.
Pamiętam jak w jednej recenzji "Na koniec świata" przeczytałam mniej więcej coś takiego: Domogarowowi współczuję: zaszufladkują go w Polsce jako kochanka w stylu "rozbuchana dusza rosyjska", która sprowadza się do brutalnego obłapiania, itp. I niestety, coś w tym jest.
Skrzetuski trzepał Helenie dzieci bez opamiętania, to fakt. Ale jak zachowałby się Bohun na jego miejscu, tego po prostu nie wiemy. Możemy dywagować, że byłby taki albo inny, ale to tylko spekulacje. Czasy były inne. Antykoncepcji nie było, wiedza medyczna bardzo ograniczona. A chłopak był gorący.
My teraz, nawet gdyby już wszystko nam odebrano i od wszystkiego odcięto, mamy zawsze jedną broń: wiedzę. Której, raz nabytej, nikt z mózgu nie wyszarpie. Można sobie policzyć. Helena nie miała pojęcia o liczeniu dni. A tym bardziej Jurko i Jan.
PS Postuluję ten motyw w opowiadaniu w Alternatywnej: Jurko (wariantywnie: Jan) pochylony nad kalendarzykiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caryca24 dnia Śro 14:25, 15 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:55, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Skrzetuski trzepał Helenie dzieci bez opamiętania, to fakt. Ale jak zachowałby się Bohun na jego miejscu, tego po prostu nie wiemy. Możemy dywagować, że byłby taki albo inny, ale to tylko spekulacje. Czasy były inne. Antykoncepcji nie było, wiedza medyczna bardzo ograniczona. A chłopak był gorący.
My teraz, nawet gdyby już wszystko nam odebrano i od wszystkiego odcięto, mamy zawsze jedną broń: wiedzę. Której, raz nabytej, nikt z mózgu nie wyszarpie. Można sobie policzyć. Helena nie miała pojęcia o liczeniu dni. A tym bardziej Jurko i Jan.
|
Zgadzam się. Nie można zrzucic tego na karb: bo jej matka umarła to ona powinna uważać.
Kobieta jest skłonna na kazde poświęcenie jak czegoś pragnie. I widmo smierci w oczy nie jest dla niej wazne.
Nie mozna tez powiedziec, źe Skrzetuski ją gwałcił i zmuszał do rodzenia dzieci. Oboje byli religijni i czasy były takie, źe kazdy uwazal dziecko za dar Boży. Nie mozna było tego odmawiać. Dzisiejsi ludzie myślą inaczej.
Bohun rowniez mogl jej trzepać dzieci by zrekompensować sobie swoje sieroctwa. Albo i nie. Tak jak Caryca uwazam, że mozemy tylko gdybać. Bo to tylko postac fikcyjna i nie siedzimy w jego głowie. Obaj chłopcy są gorącokrwisci, ale i religijni.
O nie. Co do tematu. Ja go nie tknę. Bo za szable chwycimy. Chyba, że chcecie same złapać się za tą myśl.
Poruszyłaś Caryco u mnie pewną teorię. Ile w tych historiach było niewiedzy twórców, a ile bajek Aleksandra. Bo nasz Sasza sam rozpuszczał historię,że to Natasza jest jego żoną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:55, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Nie można zrzucić tego na karb: bo jej matka umarła to ona powinna uważać. |
A ja uważam, że jak najbardziej można,więcej nawet, takie postępowanie świadczyłoby o rozsądku Heleny i dowodziło, że nie chce dla swoich dzieci takiego losu, jaki ją spotkał w Rozłogach po śmierci stryja.
A "poświęcenie", o którym pisze Ada brało się po prostu z faktu, że w dawnych czasach kobiety nie miały szacunku do życia także własnego, bo od urodzenia wmawiano im, że są nic niewarte, bo urodziły się dziewczynkami, a jedynym celem ich istnienia jest wyjście za mąż i rodzenie dzieci, a jeśli przy którymś porodzie umrą, trudno taki już ich los i jednocześnie kara za grzech pramatki Ewy ( "w bólach rodzić będziesz itp.) . A żałosny poziom antykoncepcji, wiedzy medycznej i zwykłe zabobony jak np. ten, że w pokoju rodzącej nie można nawet uchylić okna, bo jej dusza przez nie ucieknie też robiły swoje w kwestii śmiertelności kobiet i dzieci.
Sienkiewicz przegiął z tą 13 dzieci u Skrzetuskich zdecydowanie, ale trzeba mu przyznać, że potem się zreflektował; sam miał tylko dwoje choć był trzykrotnie żonaty. Pewnie wcześniej wydawało mu się, jak większości facetów, że urodzenie dziecka to łatwizna.
Co do Bohuna to uważam, że on nie zamieniłby Heleny w klacz zarodową ( owszem mieliby dzieci, ale nie aż tyle, bo Jurko sam był sierotą więc wiedział jak ciężko jest takiemu komuś żyć na świecie).
Skrzetuski z kolei wycisnął Helenę jak cytrynę.
Ps. Co do tematu również się go nie podejmuję, Skrzetuski pewnie uważał, że antykoncepcja to babska rzecz i jemu nic do tego, prędzej Bohun wykombinowałby jakąś miksturę od Horpyny, ona na pewno znała się na takich rzeczach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Śro 17:29, 15 Lip 2020, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:58, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Jeśli kobieta stawia dziecko nad siebie to znaczy według Ciebie Tosco, że nie ma szacunku do siebie? Wiele współczesnych kobiet by to zrobiło. I nie żałowaliby swojej decyzji. Teraz jest głośna sprawa aktorki, która swoim kosztem uratowała synka. Wg Ciebie nie powinna sie narażać i nie wskakiwać za nim do wody bo ona jest ważniejsza? Mysle, ze nawet jakby ta konieta wiedziała jak tragicznie zginie zrobiłaby to kolejny raz.
Nie można się sugerować w swoim zyciu doświadczeniami rodziców. Bo może być nam lepiej lub gorzej. Skrzetuscy nie prowadzili kalendarzyka nie tylko dlatego, źe o nim nie wiedzieli. Ludzie myśleli dawniej inaczej i nie próbuj ich porównywać ze współczesnością Tosco. Krolowa Marysieńka miała w sumie chyba z 10-12 dzieci. To nie było nic nadzwyczajnego. Teraz po prostu kobiety pracują i nie maja służby więc tyle nie rodzą.
Niektóre kobiety chciały rodzić dla siebi. A niektore musiały tylko spełnić obowiązek. Helena wybrała Jana. Więc chciała mieć podobnych synow do meza. A Ewelina? Meza nie kochała i zrobiła mu łaskę rodząc córkę. Dlaczego była z niej niezadowolona? Bo jakby urodziła syna pewnie mogłaby mu powiedziec by sie odczepił. Natomiast po córce musiałaby się starac dalej. Ale wojna ją uratowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:47, 15 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Helena zapewne chciała się odwdzięczyć Janowi za "uratowanie" przed tym "strasznym" Kozakiem,a za jedyny sposób na to uznała zostanie klaczą zarodową.
A po Janie, jako rzekomo idealnym Polaku, spodziewałam się większego rozsądku także w kwestii planowania rodziny, bo na Helenę nie można było w tej kwestii liczyć.
Królowa Marysieńka to kolejny hurtowy inkubator. Miała po prostu szczęście, że nie skończyła jak Jadwiga Andegaweńska, albo Jane Seymour. W dodatku od poprzedniego męża złapała chorobę weneryczną, zaraziła Jana i prawdopodobnie przez to większość ich dzieci umarła, bo z kilkanaściorga przeżyło tylko czworo ( trzech synów i córka). Większość, w tym córeczki- bliźniaczki umarła w niemowlęctwie.
Kiedyś ludzie po prostu płodzili dzieci bez zastanowienia i uważali to za normalne, na zasadzie " jakoś to będzie" teraz też się to zdarza, ale na szczecie rzadziej. Nie porozumiemy się w tej kwestii, Ado.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Czw 5:52, 16 Lip 2020, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:20, 10 Lip 2021 Temat postu: |
|
|
Zbliżają się urodziny naszego ulubieńca 12.07. Może spotkałybyśmy się na forum o ustalonej porze, żeby wspólnie wirtualnie poświętować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:45, 10 Lip 2021 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Zbliżają się urodziny naszego ulubieńca 12.07. Może spotkałybyśmy się na forum o ustalonej porze, żeby wspólnie wirtualnie poświętować? |
Jestem za. To już tradycja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|