www.domogarov.unl.pl - FORUM

panna anna

Jak mam wrażenie, że ktoś dobrze jeździ i czuję się z nim bezpiecznie to momentalnie zasypiam w samochodzie. Dosłownie po paru minutach. ( Znaczy nie zawsze ale bardzo, bardzo często.)

Scarlett

No to teraz pytanie za 100 punktów: jak sprawdzić w praktyce, czy byś usnęła? Very Happy

Ja mam problem ze spaniem w środkach lokomocji, raz tylko usnęłam w samolocie jak zmieniałam strefe czasową, przez przesiadki nie spałam od 24 godzin a byłam też zmeczona ostatnimi dniami, i raz w autokarze, dwa dni później (bo jeszcze nie wypoczęłam). Dodatkowy problem mam ze spaniem przy kimś. Z tych 2 powodów raczej bym nie usnęła, zreszta co ja pisze za bzdury - jak w ogóle można usnąć przy Saszy? Very Happy

Ale myśle, ze cokolwiek by sie stało, czułabym sie bezpiecznie Very Happy

panna anna

Ja mogę spać przy ludziach w praktycznie dowolnej pozycji.

Jak to sprawdzić hm. Chyba jedynie w praktyce, na sobie. Smile

Scarlett

No własnie, bo miałam nadzieje ze to jakis sposób, po którym tu i teraz sie dowiemy, a tu widzę ze przyjdzie poczekac...
Ale mimo to nie dałabym głowy, ze którakolwiek z nas by przy Saszce usnęła, nawet w samochodzie... Wink

panna anna

Z zaśnięcia też mogą być profity. Nie czytałaś "Śpiącej królewny" to byłaby wersja postmodernistyczna.

Scarlett

To dobre, musze sobie tak wytłumaczyć, jak przyjdzie czas po temu Very Happy

panna anna

"Królewna Śnieżka" albo "Roszpunka" tylko skąd ja wezmę takie długie włosy.

Hanna

Z tej galerii to ja poproszę pierwszą fotkę i ...... jakby to Wam drogie dzieci powiedzieć....

To nie ja miałabym kłopoty ze snem Cool

igraine

Krotki film o tym, że barwy ulegają wypaczeniu na zdjęciach i nawet niebo nie zawsze bywa niebieskie. Trzeba tylko to dostrzec. Szarość dnia prawdę zna komu rację przyzna?

http://www.youtube.com/watch?v=BxLMVJxZXwM&list=UUx8Dydvq8S5zIyAMQdy40Sg&index=2&feature=plcp

Scarlett

Dzięki, fajny filmik - jakoś więcej na nim widac niż na zdjeciach i można sobie więcej wyobrazić. Chciałabym kiedyś pójść do tego teatru... Wink

Co do koloru - o niebo lepiej! Co interesujące, tamta jego koleżanka w niebieskim ma ten sam kolor, co na zdjęciach, tylko u Saszy taka zmiana... Ciekawe, jaka ta marynarka jest naprawdę?

igraine

Fotografia cyfrowa daje wiele możliwości. Na przykład filtry ciepły i zimny regulują balans światła i są przeznaczone do wprowadzania drobnych korekt jakości kolorów obrazu. Filtr ciepły ociepla kolory obrazu (stają się one bardziej żółte), natomiast filtr zimny ochładza kolory (stają się one bardziej niebieskie). Można też balansować samymi kolorami zwiększając lub zmniejszając udział koloru w obrazie. Z tego też powodu niekoniecznie ufam kolorom na zdjęciach. Very Happy

Przy okazji przypomniała mi się pewna historia. Co prawda nie ma się czym chwalić, ale co tam. Znajomi kupili sobie kiedyś samochód tej barwy co marynarka za zdjęciach i przyjechali do mojego wujka celem konsultacji, czy zrobili udany zakup. Po dokładnym obejrzeniu padło zdanie: samochód w idealnym stanie, ale kolor ch... ( z końcówką ...owy ) Od tej pory w naszej rodzinie używa się tego hmm.. wątpliwego sformułowania dla określenia wściekłego niebieskiego.

Hanna

W lesie siedzę, zasięg śladowy, nie otwiera mi się.
Chyba się zapłaczę Crying or Very sad

Scarlett

Uśmiałam się - nie wiedziałam, że istnieje tak proste i jednoznaczne określenie tego koloru - powinnyśmy poinformować o tym Saszkę, żeby wiedział, jak podpisać na twitterze to, co na siebie włozył Very Happy

(albo nie włożył). A jeśli to naprawde kwestia filtru, to dziennikarze ch...ową przysługę mu zrobili (akurat określenie podwójnie pasuje), jak zwykle zresztą z jego szczęściem do tej grupy zawodowej.
Nie płacz Hanka, bo wiadomość akurat dobra: marynarka Saszy być może nie była wcale wściekłoniebieska, tylko szarawa Wink

Hanna

Ha!

Godzinę, w mordkę, trwało ale obejrzałam Cool

Sasza i Jego marynara wyglądają normalnie, a nawet dobrze Razz

I znowu mam wrażenie, że wpadłam na bal w remizie w Wilkowyjach - u nas na analogicznym spędzie w stolycy , takie kreacje nie do pomyślenia Twisted Evil

I nie mam tu na myśli Saszy, tylko resztę tego wybitnego towarzystwa, które nie ma kłopotów finansowych i ma dostęp do wszystkiego. Rolling Eyes

panna anna

Photoshopa do mordy nie przykleisz.