 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skorupka17
Stały bywalec
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 14:11, 24 Sie 2010 Temat postu: Wywiad z Mariną Aleksandrową o Domogarowie (2008) |
|
|
-Rozstawszy sie z Domogarowem od razu zakwitnełaś...
MA: Wiele osób mi to mówi. A więc dobrze zrobiłam. Koleżanki przedtem często robiły aluzję : "Sasza tak wyładniał , a Ty coś taka wyschła..".Teraz rozumiecie kto z kogo pił krew? (Śmieje się). Przykro mi, ale nie lubię wypominać nazwiska swoich byłych męzczyzn
. Nie chcę robić sobie reklamę kosztem kogoś i nim kosztem mnie. To był w moim życiu epizod - i to wszystko! Zawsze cieżko rozstawać . Latem pojechałam do Ameryki byle odpocząć od swoich przeżyć, rozluźnić sie. Nie było jego, nie było znajomych miejsc, ludzi - którzy ciagle kojarzą nas razem. Nie było litościwych pytań "Jak sie czujesz?". Nowy Jork - fantastyczne miasto. Jeździłam nad ocean kąpać się, mieszkałam na Manhattanie i czułam się jak bohaterka "Seksu w Wielkim Mieście" . W Nowym Jorku wszystko jedno kim jesteś, na jakim socjalnym schodku znajdujesz się, jak pracujesz. U nas w Rosji lubią dawać przydomki, "Gwiazda","Najseksowniejsza","Najbardziej stylowa" - a tam wszystko galimatias.
-Aleksander dzwonił?
MA: Dzięki Bogu nie. W rzeczewistości jestem wdzięczna Saszy, za to że odkrył we mnie miłość. Dzięki niemu zrozumiałam co to takiego. Bardzo chcę by również u niego było wszystko wporządku. Był moment kiedy przeżywałam : " No dlaczego nie mogłam jemu dać tyle, byle zrozumiał, że wszystko będzie doskonale". A więc to nie jest przeznaczenie. Byc może związek z nim był dla mnie testem. Do znajomości z Saszą byłam jak roślina cieplarniana i prawdopodobnie musiałam przejść tą historie by zrozumieć jak kochać... Jak człowiek traci rozum z tęsknoty za bliskim człowiekiem. Krótko mówiąc z Saszą dorastałam.
-Różnica wieku wam nie przeszkadzała?
MA: Nie odczuwałam różnicy (Domogarow starszy od Aleksandrowej o 19 lat). Może dlatego, że jestesmy aktorami. Chociaż nie należę do grupy kobiet, które mogą kochać tylko starszych. Nawet nie mam pewnego typu męzczyzn który mi sie podoba. Mam tylko moje uczucia. Mogę sie zakochać tylko w czyjimś talencie.
Jest to fragment wywiadu Przetłumaczyłam tylko wątek o Domogarowie Miłego czytania
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez skorupka17 dnia Wto 14:17, 24 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arina
Świeżo upieczony forumowicz
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:53, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
No bardzo ciekawe!!!!!!!!Wiesz może o co im poszło??? Dlaczego się rozstali, bo poznali się chyba na planie tego show"Glawnye roli",w którym Sasza był prowadzącym,czy tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
skorupka17
Stały bywalec
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 16:05, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Marina i Aleksander poznali się na palnie do serialu/filmu "Gwiazda epoki". Z tego co mi wiadomo, z tego co czytałam to Marina zostawiła Aleksandra ponieważ ją bił oraz zdradzał z Gromuszkiną. Marina też nie była nic lepsza, to ona pierwsza zaczeła zdradzać Domogarowa. To i Aleksander odpłacił jej tym samym. Pozatem Saszka chciał mieć "domową żonę" zawsze podkreślał, że nie jest mu potrzeba żona-aktorka i że w rodzinie powinien być tylko jeden artysta. Dlatego Natalie jak i Marine namawiał do porzucenia pracy w teatrze i zajmowania się domem - obie sie nie zgodziły.. Z tego co czytałam chciał mieć dzieci. Obie kobiety mu tego nie dały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kate
Kompan
Dołączył: 16 Cze 2015
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:43, 16 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Myślę, że oni z Mariną fajnie wyglądali. widać było na zdjęciach, że się ze sobą dobrze czują no i Marina miała wpływ na ubiór naszego Saszki. Jednakże myślę, że od związku każde z nich oczekiwało czegoś innego. A swoją drogą Saszka jest bardzo impulsywny (jeśli to prawda, co te kobiety mówią), więc ma charakter podobny do mnie, bo ja w przypływie szału też zaczynam walić prosto w twarz (zazwyczaj z tzw. liścia) najlepszy efekt z mokrej ręki! Polecam dziewczęta! Niezawodny sposób na zmuszenie faceta do zrobienia czegoś lub do milczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:54, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
skorupka17 napisał: | Marina i Aleksander poznali się na palnie do serialu/filmu "Gwiazda epoki". Z tego co mi wiadomo, z tego co czytałam to Marina zostawiła Aleksandra ponieważ ją bił oraz zdradzał z Gromuszkiną. Marina też nie była nic lepsza, to ona pierwsza zaczeła zdradzać Domogarowa. To i Aleksander odpłacił jej tym samym. | Serio tak było?
Czy to wymysł tabloidów?
Jakoś nie mieści mi się w głowie, żeby Aleksander zdradzał Marinę akurat z Natalią, która mu uprzednio sporo krwi napsuła (dosłownie)...
(ponadto Aleksandrowa była ładniejsza niż Gromuszkina i wyglądała sympatyczniej aczkolwiek wygląd może mylić)
Inna rzecz - trochę mnie niepokoi fragment wywiadu z Mariną o wysysaniu krwi w przenośni. Takie energetyczne wampiry są najgorsze. Jeżeli Sasza faktycznie nim był (protestuję! nasz idol nie może nim być! ), to nic dziwnego, że związki mu się rozpadały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:13, 17 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Podpisuję się pod Twoim postem, Esfir. Ja również nie wierzę, że Aleksander mógł zdradzać Marinę akurat z Gromuszkiną ( nie po tym, co Natasza mu zrobiła!). Przecież gdyby Natasza go kochała i byłoby mu z nią dobrze to: a) nie próbowałby rozstać się z tym światem,
b) nie rozwiedliby się z Nataszą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|