 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
igraine
Kompan
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 1:14, 06 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Albo o scenie w Czarcim Jarze
"DZIEŃ 55
Sobota, 4 kwietnia
Po unieszkodliwieniu Bohuna pan Zagłoba postanawia ratować Helenę.
Biegnie więc do jej sypialni, lecz nim zdąży oznajmić, że jest przyjacielem
Skrzetuskiego, dziewczyna wypali doń z samopału.
Na szczęście niecelnie.
Zdarzenia tego naturalnie próżno by szukać na kartach „Ogniem i mieczem",
jednakże według Hoffmana Helena ma być nieco odważ-niejsza niż u Sienkiewicza,
bardziej z krwi i kości. Izie także odpowiada taki wizerunek. Jak wyraziła się w
jednym ze swoich wywiadów: „Filmowa Helena powinna mniej mdleć".
Taka dzielna kniaziówna z pewnością przypadnie widzom do gustu.
Po krótkiej szarpaninie i urywanej rozmowie Zagłobie udaje się przekonać Helenę,
że komitywa z Bohunem już się mu znudziła. Przebierze się więc dziewczyna w
strój kozacki i oboje chyłkiem przekrad-ną się wśród pijanych semenów Bohuna i
umkną w step.
Kolejna scena, którą mamy dziś do nakręcenia, jest dla Heleny znacznie mniej
wesoła. Możliwe jednak, że dla wielu kobiet będzie to najważniejszy kawałek
filmu.
Oto Bohun, porwawszy dziewczynę ze zdobytego przez Kozaków Baru i przywiózłszy
ją do chaty Horpyny w Czarcim Jarze, zakłada swoje najlepsze stroje i tak
wyelegantowany staje przed przebudzoną z długiego snu dziewczyną.
Im goręcej Sasza Domogarow będzie się jednak zalecał, z tym większym
przestrachem ma za zadanie spoglądać nań Iza. I to jest niezwykle trudne, bo
jakże tu się bać, słysząc gorące wyznania Saszy, widząc to spojrzenie...
Dobrze, że w naszej ekipie jest niewiele kobiet. Gdyby któraś z nich siedziała
np. na miejscu szwenkiera Romka Suszyńskiego, to pewnie zalałaby łzami cały
okular. I asystent Jedynak musiałby co chwila spryskiwać go specjalnym spray'em
do konserwacji...
A tak nasze nieliczne dziewczyny z garderoby i charakteryzacji nieco tylko
powzdychały, Małgosia Kierska smętnie trzasnęła klapsem i co najwyżej
zastanawiać się mogły nad tym samym problemem, co dziewiętnastowieczne damy,
czytając pierwsze wydanie „Ogniem i mieczem": dlaczego Helena nie uległa temu
Bohunowi?!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Pią 2:40, 06 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Nad Bohunem to ja kiedyś takiego ataku płaczu dostałam... Cała rodzina pytała co mi jest. Tak mi go szkoda było. A jak leci Oim w tv to moja siostra już wie co ma krzyczeć. " Anka, Bohun!!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett.
Kompan
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:13, 06 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny jestescie swietne Dawno tyle waty nie mialam co po orzeczytaniu tego i szczegolowym wyobrazeniu sobie, co jak musialo wygladac...
Gorzej, ze w drodze do pracy, dzieki czemu pol dnia bylo w plecy Ale i tak chce jeszcze! Wszystko! Jak to sie nazywa? Gdzie jest? I dlaczego o tym nie wiedzialam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
igraine
Kompan
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:54, 07 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No, tak. Wiedziałam, że czegoś tu brakuje.
Krzysztof Łukaszewicz - "Sto dni Hoffmana czyli jak powstawało "Ogniem i mieczem".
Poniżej opis zerżnięty z sieci.
"To relacja naocznego świadka i uczestnika prac nad ostatnią filmową częścią Trylogii Henryka Sienkiewicza. Autor pracował przy realizacji filmu od pierwszego do ostatniego klapsa, jako asystent reżysera, występując też od czasu do czasu w epizodach."
Dlaczego żadna z nas o tym nie wiedziała?
Może los trzymał dla nas tę niespodziankę na święta.
A Hankę wybrał na Mikołaja.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett.
Kompan
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:36, 08 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
W sumie to pocieszające, że nawet nas los potrafi jeszcze zaskoczyć w tyle razy przerobionych kwestiach A na mikołajki prezent idealny, dzięki dziewczyny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gabrysia
Świeżo upieczony forumowicz
Dołączył: 31 Sie 2013
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:01, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatnio tak podróżując po internetach (po zalaniu się łzami po po raz kolejnie obejrzanemu OiM)Znalazłam nawet fajny wiersz
ogniem i mieczem
Żulietto gdy związana mową
poczułaś w ustach smak agonii
wtedy przeciętym na pół słowom
wypłynął z trzewi głód harmonii
zrymuj się ze mną powiedziałaś
zanućmy dumkę na dwa głosy
choć wiesz że z wierszem jestem biała
jak z wiekiem moje czarne włosy
i kiedy białe wprzęgnę konie
ja nieporadny rymów wozak
wtedy je chwyci w swoje dłonie
twych oczu oszalały kozak
będzie je gnał sylabotonnie
a gdy mnie zrzucą przed ołtarzem
wtedy zostaną tylko po mnie
płomienne dymy nad Zbarażem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett.
Kompan
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 2:28, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
To jak przy luźnych skojarzeniach jesteśmy...
Znacie to?
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja się nieźle uśmiałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett.
Kompan
Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 3:09, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie nawet nikt nie musiałby mu przytrzymywać...
I jeszcze takie coś:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na pierwszej konferencji prasowej, zorganizowanej w skansenie w Sierpcu, Aleksander Domogarow, odtwórca roli Bohuna, pojawił się bez charakteryzacji. Okazało się wówczas, że ten przystojny rosyjski aktor o dumnym, elektryzującym spojrzeniu ma włosy koloru blond i jasny zarost. Przemiana Domogarowa w ciemnowłosego Bohuna to oczywiście zasługa specjalistów z ekipy filmowej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie byłoby wielkiej historii wielkich narodów bez wielkiej miłości. Piękna kniaziówna Helena Kurcewiczówna wzbudza ogromne namiętności. I ten wątek Hoffman prezentuje współczesnemu widzowi inaczej niż Sienkiewicz. Dwaj rywale to dwaj namiętni mężczyżni. Skrzetuski nie jest jednoznacznie lepszy niż Bohun. Trudny wybór stoi przed kniaziówną. Ostatnia scena filmu może rodzić wątpliwości czy Helena dokonała wyboru zgodnie z podszeptami serca. Ona sama nie jest o tym przekonana do końca. Filmowy Bohun jest wspaniały. Zakochany, waleczny, odważny i dumny. Rosyjski aktor pochodzenia ukraińskiego Aleksander Domogarow wcielający się w postać Bohuna mówi:
"problemem reżysera i moim było pokazanie napięcia między kobietą i mężczyzną na tle historycznym. Akcja toczy się przecież w czasie krwawej wojny i rozbicia Ukrainy. Dla was, Polaków to historia, dla mnie teraźniejszość. Sam odczuwam co to znaczy rozbicie ziem niegdyś połączonych. W 1995 roku Białoruś, Ukraina, Kazachstan i Rosja oddzieliły się granicami".
Domogarow wie czego pragnie. Walczy o ojczyznę. Walczy o kobietę. W tej ostatniej walce nie stosuje chwytów niegodnych kochanka i mężczyzny. Czy przegrywa? Co myśli Helena u boku Skrzetuskiego? Izabella Scorupco kreująca rolę kniaziówny mówi: "Bohun to taki męski zwierzak, niebywale przystojny i pociągający".
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do mężczyzn, to twierdzi, że wybrałaby też tak, jak Helena, Skrzetuskiego, ponieważ może on zapewnić kobiecie bezpieczeństwo. Chociaż, według jej słów Bohun to taki męski zwierzak, niebywale przystojny i pociągający. Na punkcie Heleny wszyscy zwariują. Jest to osoba wielkiej urody, ciepła i serdeczności, a przy tym doskonała aktorka. Założę się, że publiczność od razu ją pokocha - to słowa Wiktora Zborowskiego. Adek Drabiński dodaje: Muszę przyznać, że Scorupco jest świetną aktorką, technicznie bomba. Zrobiła dowcip, który Jurek Hoffman kupił bezboleśnie. Rzecz dotyczy ostatniej sceny. Przywożą Bohuna, Skrzetuski go uwalnia. Bohun, odjeżdżając, odwraca się, spogląda na Helenę. A ona, bez słów, patrzy na niego w taki sposób, jakby miała wątpliwości, czy została z właściwym facetem. A to przecież finał filmu. Jurek był zaskoczony, bo Scorupco zagrała to bez ostrzeżenia. Aleksander Domogarow, kreujący postać Bohuna, to kolejne zaskoczenia dla widzów. Mówiono, że tę rolę ma dostać Bogusław Linda. Jednak każdy, kto zobaczy ucharakteryzowanego Domogarowa, nie będzie mógł już inaczej wyobrazić sobie Bohuna. Domogarow, który jest bardzo popularny w Rosji, w Polsce pozostawał dotąd nieznany. Gdy otrzymał od Hoffmana propozycję zagrania w "Ogniem i mieczem", zastanawiał się, kogo miałby zagrać. Sięgnąłem jeszcze raz po Sienkiewicza, którego znałem ze szkoły i stwierdziłem, że może to być tylko Bohun. Bohun kreowany przez Domogarowa, to przede wszystkim człowiek, który szaleńczo kocha. Jest wojownikiem, ale wystarczy, że spojrzy w oczy ukochanej, a świat przestaje dla niego istnieć. Opowiada Adek Drabiński: Domogarow to taki rosyjski aktor, bardzo emocjonalny. Scena u Kurcewiczów przekonała mnie, że dobrze kombinuje. W scenariuszu było tak: Bohun wyrzyna Kurcewiczów, co obserwuje przez szparę w drzwiach Helena. Bohun jest ranny, gdy wstaje, ich spojrzenia się krzyżują. Helena patrzy na niego z obrzydzeniem. Widziałem, że Domogarow przekonuje do czegoś Jurka, by scenę zagrać inaczej. Bohun zarżnął już wszystkich, dźwiga się i patrzy na Helenę tak, jakby mówił: Zobacz, k..., coś zrobiła. Na ekranie widać, że to jest dobre.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scarlett. dnia Pon 4:05, 06 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Pon 19:35, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
No ma, zwłaszcza jak porównasz Bohuna z charakteryzacją i bez niej. Bohun ma zdecydowanie ciemniejsze włosy niż Sasza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:44, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Wiecie, ilekroć oglądam [i]Ogniem i mieczem[/i], zawsze nurtuje mnie pewna kwestia: dlaczego reżyser postanowił przedstawić Bohuna gorszym, niż opisał go H. Sienkiewicz? Chodzi mi o zakończenie sceny w Czarcim Jarze, kiedy wściekły Kozak krzyczy na Helenę i - o zgrozo- szarpie ją. Nie rozumiem, czemu miała służyć ta agresja przecież Sienkiewicz napisał wyraźnie, że Bohun, nawet doprowadzony do furii, nie byłby w stanie wyrządzić Helenie żadnej krzywdy. Według mnie, najlepiej o tym świadczy ten cytat:
(…) [i]gniew w nim wrze! Pokazałby on jej, co to Kozaka poniewierać, ale on tę niemiłosierną panią kocha- krew by za nią wytoczył, a ile razy gniew go za pierś pochwyci- to jakby jakaś niewidzialna ręka chwyta go za czub, jakiś głos huknie w ucho: „Stój!”[/i] (t. II, rozdz.3.)
Ciekawa jestem, co Wy o tym sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 14:47, 10 Cze 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anielka
Stały bywalec
Dołączył: 10 Maj 2014
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:39, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Saszura był za ładny by logicznie wytłumaczyć dlaczego wolała Żebrowskiego...?
Wydaje mi się, że na poważnie mogło chodzić o podkreślenie słuszności jej wyboru - ten sienkiewiczowski patriotyzm współcześnie nie jest taki oczywisty...
Tosca, to ja też mam pytanie
(jako że Sienkiewiczowi już w podstawówce powiedziałam NIET i nie znam Trylogii osobiście)
Czy tam ta końcówka w "Ogniem i mieczem" jest jakoś zmieniona? Bo słyszałam kiedyś, że tak - tylko nie wiem o co chodzi... O to, że panna H. wygląda na co najmniej niezdecydowaną ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:29, 10 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Wiesz, pierwszy raz przeczytałam Ogniem i mieczem na długo zanim J. Hoffman tę powieść zekranizował więc nie miałam pojęcia o istnieniu Saszy , ale od początku okropnie było mi żal Bohuna ( dla mnie on nigdy nie był „czarnym charakterem” tylko szaleńczo zakochanym człowiekiem, który w imię miłości zrobiłby wszystko).
Co do wspomnianej sceny to w książce kończy się ona tak: (…) „Wiedz ty, że idzie Chmielnicki na Lachów, a ja idę z nim i twojego hołubka odnajdę choćby i pod ziemią, a jak wrócę to ci wrażą jego głowę na gościniec pod nogi kinę. Helena nie słyszała ostatnich słów atamana. Ból, gniew, rany, wzruszenie zbawiły ją sił (…) i padła zemdlona”. Potem już jest opisana scena, kiedy Bohun woła Horpynę. A co do wyglądu to różnica między filmowym a książkowym Bohunem jest minimalna, dotyczy tylko koloru oczu. Książkowy Bohun ma czarne oczy. Na szczęście charakteryzatorki nie odważyły się majstrować przy oczach naszego Saszy i zostawiły naturalne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 21:33, 10 Cze 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|