www.domogarov.unl.pl - FORUM

nika

Piękni są. Obaj Smile

carmen

Ada

Caryca24

To a propos wczorajszych bojowych nastrojów:

Lubię to zdjęcie. Chociaż jest prawie komiczne Very Happy

Ada

Pewnie tak jak na tym zdjęciu wygladalybysmy z Toscą. Tylko nie wiem która byłaby kim. Pewnie w zależności od sytuacji. Wink

Hajdawery nigdy nie były dla mnie ulubiona częścią stroju. Żupan, kontusz to co innego. Na Bohunie jakos wyglądają, ale nie przepadam za nimi.
Wiem, że ten niski krok miał na celu wygodę w jeżdżeniu konno, ale za bardzo kojarzy mi sie z dzisiejsza modą męską. Wiecie o co mi chodzi. Te współczesne pludraki są pewnie wzorowane na hajdawerach.

Caryca24

Moja miłość kiedyś próbowała mi wmówić, że to są... haremki.
Sytuacja wyglądała tak, że zostały zakupione dla mnie właśnie takie haremki, ja na to, że nie będę czegoś takiego nosić i wtedy słyszę: jak to, przecież nawet ten twój Bohun nosił haremki?
Ja: A to kiedy?
No, np. podczas pojedynku Very Happy

Ręce mi opadły.
A haremek i tak nie włożyłam Evil or Very Mad

Rzeczywiście, krój był wykonany tak, żeby na koniu było super-wygodnie.

nika

Co, jak co, ale pas ma fajny Very Happy

carmen

Caryca24

No i ustaliłyśmy już kiedyś, że koszula przepiękna.
To może jeszcze jedno ujęcie:

Ada

Pas i koszula są świetne.

Przypomniała mi się historia z zamierzchłych czasów. W szkole na lekcji plastyki trzeba było namalować okładkę z książki. Wszyscy rysowali jakieś oklepane bzdety dla dzieciaków. A co narysowała Ada? Okładkę z "Ogniem i mieczem".
O taką:
[link widoczny dla zalogowanych]

I dostałam 6.

nika

carmen, szczerze mówiąc, nie wiem. Nawet nie zastanawiałam się, co to jest pisząc pas Wink

Tak Caryco, koszula jest cuuuudna.

Szkoda Ado, że nie masz swojego dzieła. Czy może jednak masz? Twisted Evil

Ada

nika

Mimo wszystko szkoda...

Caryca24

Cicho tu i smutno, więc wrzucę jeszcze jednego Jurka. To zdjęcie dla mnie szczególne, bo przez kilka szkolnych lat nosiłam je stale w piórniku Very Happy

Tak to, chcąc nie chcąc, Bohun uczęszczał dzień w dzień do gimnazjum Very Happy

Wybaczcie ślady miziania. Tak, prawie na wylot.
Co więcej, koleżanka kiedyś wpadła na twórczy pomysł, aby mu koszulkę i krzyżyk odrestaurować:

Tosca

"Mój ci on, mój!!" Jak ja się bałam, że go reżyser uśmierci!