 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13138
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:35, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
To fotka na planie zdjęciowym. Widać z tyłu namiot.
A taki filmik odkryłam.
https://youtu.be/GFq9ZjfwddA
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ada dnia Czw 22:39, 23 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:47, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Caryca24 napisał: | W każdym razie mamy go. Roztargnionego, zadumanego, uśmiechniętego, znudzonego, poddenerwowanego |
W każdej z tych wersji wygląda cudownie. Wiem, powtarzam się, ale uważam, że obsadzenie Aleksandra w roli Bohuna było strzałem w dziesiątkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:41, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Caryca24 napisał: | W każdym razie mamy go. Roztargnionego, zadumanego, uśmiechniętego, znudzonego, poddenerwowanego |
W każdej z tych wersji wygląda cudownie. Wiem, powtarzam się, ale uważam, że obsadzenie Aleksandra w roli Bohuna było strzałem w dziesiątkę. |
Tak. Czasem się zastanawiam, jak wyglądałoby moje życie, gdyby Bohuna zagrał Linda. I nie byłoby TEGO WSZYSTKIEGO
A co do filmiku... rozumiem i szanuję, że ktoś może nie lubić z różnych przyczyn tego wątku, ale mnie on zawsze poprawia humor. Jest w nim coś uroczego. O ile tylko chłopcy pozostają sobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13138
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:42, 01 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
A kto miał takie puzzle lub ma?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:51, 01 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy nie miałam, bo dla mnie największym skarbem z tamtego okresu jest album "Ogniem i mieczem. Portret filmu" i to na nim zależało mi najbardziej, ale, szczerze mówiąc, wolałabym tę grę planszową, o której wspominała kiedyś Caryca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 17:57, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:58, 01 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
W grę planszową kiedyś na pewno zagramy
Można obserwować takie miejsca, jak Allegro czy OLX. Czasem takie rzeczy ludzie wystawiają za grosze. Ja moją kupiłam za ok. 20 zł. Puzzli nie miałam, bo nie było z Bohunem samym, tak, jak np. z Heleną czy z Zagłobą. A ta konfiguracja z Zagłobą w miejscu Jana w ogóle do mnie nie przemawia.
Z tego samego powodu nie miałam koszulki - nie było z Bohunem, to innej nie chciałam. Babcia chciała mi kupić z Helenką, ale powiedziałam, że nie chcę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:52, 01 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ze wszystkich rodzajów gadżetów filmowych/serialowych najbardziej przemawiają do mnie koszulki lub biżuteria.
Niestety nie ma ładnych projektów koszulek z OiM.
Taką zawieszką w stylu srebrnych guzów na granatowym żupanie Bohuna nie pogardziłabym.
Z daleka na fotach nie widać, ale wzornictwo tych guzów pasuje mi na tzw. guzy/kulki z Dubrownika, mające wielowiekową tradycję i datujące się od średniowiecza co najmniej.
Caryco, wiesz może, co to za guzy?
Na marginesie, jak zwykle Trylogia była w TV w okresie świątecznym, wczoraj podziwiałam pojedynek Kmicica i Wołodyjowskiego, a dziś w TV mignęła mi rozmowa Jaremy ze Skrzetuskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:12, 01 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że już kiedyś, Esfir, wspominałaś o tych filigranach z Dubrownika. To jest ciekawy trop.
Wysłałam Wam przed momentem na maila katalog wystawy z "naszego" Muzeum Kinematografii z 1999 r. Zawiera najwięcej szczegółów na temat kostiumów i scenografii, może w nim znajdzie się odpowiedź?
Byłam pewna, że wysyłałam Wam go wcześniej, ale chyba posłałam tylko bliźniaczą publikację: materiały z konferencji w tym muzeum "OiM - fenomen pogranicza"?
Wiem, że nigdy w polskim filmie nie było tak, że ktoś coś zobaczył, np. biżuterię z Dubrownika, spodobało mu się, więc postanowił wykorzystać. Takie rzeczy to tylko Amerykanie. W scenografii kina europejskiego zawsze musiał być research. Nawet jeśli nie było konsultacji historyka sztuki, to kierownictwo scenografii to robiło. I myślę, że Haliński z Tesławską na pewno przygotowali się "naukowo". Oczywiście, takie detale robią inni ludzie, cały pion. Metalowe elementy zazwyczaj były wykuwane przez specjalistów, ale taka drobnica jak guzy zazwyczaj była z jakiegoś tworzywa (plastiku?) i potem plastyk charakteryzował, żeby wyglądało na metal. Scenografowie byli różni, jeden przyniósł gotowe szkice, projekty, inny potrafił powiedzieć: "wie pani, jak to ma wyglądać, prawda? No, to pani zrobi". I wtedy szeregowy plastyk biegł do biblioteki/muzeum i się dokształcał.
Drobnica scenograficzna do OiM była przede wszystkim na wzorcach orientalnych. Chodzi mi po głowie, ale to rzecz, którą słyszałam, nie wiem od kogo i na ile sprawdzona, na pewno to informacja z lat 90-tych, że różne przedmioty były na wzór wenecki. Np. z wystroju wnętrza w Rozłogach, lustro Heleny, szkło. Bo Kurcewicze chodzili na szaber na południe, na Turka, a więc mogli tam zagarnąć przedmioty pochodzenia śródziemnomorskiego.
A jak Wenecja, to równie dobrze Raguza, w sumie, czemu nie...
* Znalazłam artykuł z wypowiedziami Halińskiego o przedmiotach weneckiego pochodzenia w scenografii OiM. Przy okazji też materiał o Tesławskiej, nota bene, mojej "krajance".
O Dubrowniku niestety - nic...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caryca24 dnia Sob 21:22, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:14, 02 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki Caryco za przesłane materiały!
Trop z Dubrownikiem to tyko moja luźna sugestia, mogę się mylić, bo nie widziałam tych Bohunowych guzów z bliska.
Nie znam dokładnego rodowodu tych guzów chorwackich, Google nie jest mi pomocne w tym względzie, a chorwackiego nie znam, jednak mam własna hipotezę, że te guzy to rodzimy wytwór na bazie wpływów bizantyńskich, mauretańskich i tureckich.
Republika Raguzy płaciła trybut Turkom, więc ichnie wpływy możliwe były.
Kulkę z Dubrownika raczej na pewno miała Shae w słynnej scenie sądu nad Tyrionem, ale to tutaj nie dziwi, raz, że Królewską Przystań odgrywał właśnie Dubrownik, dwa, w serialach fantasy można sobie pozwolić na dowolność wykorzystywania motywów ikonograficznych z naszego świata. Jednak twórcy GoT i tak się trzymali w miarę realiów, bo np. Oberyn miał na sobie rzeczywiście berberyjską biżuterię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:33, 02 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Przyglądałam się tym Bohunowym guzom na zdjęciach. Na pewno nie są filigranem, ale to właśnie mógł być taki plastikowy odlew "podcharakteryzowany" przez plastyka. Pytanie, co było pierwowzorem.
Zgoda, w Dubrowniku były wpływy i bizantyńskie, i orientalne. Te pierwsze chyba jednak silniejsze, bo wcześniejsze.
Jeśli masz jakieś materiały po chorwacku, a ta sprawa Cię frapuje, to prześlij. Spróbuję to rozczytać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13138
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:21, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:15, 10 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Caryca24 napisał: | Przyglądałam się tym Bohunowym guzom na zdjęciach. Na pewno nie są filigranem, ale to właśnie mógł być taki plastikowy odlew "podcharakteryzowany" przez plastyka. Pytanie, co było pierwowzorem.
Zgoda, w Dubrowniku były wpływy i bizantyńskie, i orientalne. Te pierwsze chyba jednak silniejsze, bo wcześniejsze.
Jeśli masz jakieś materiały po chorwacku, a ta sprawa Cię frapuje, to prześlij. Spróbuję to rozczytać | Dziękuję Ci za pomoc, niestety nie mam nic na oku z literatury chorwackiej.
Wyszperałam jedynie ten artykuł na chorwackiej wiki o guzach z Szybenika - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:56, 11 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Śliczne te guzy z Szybenika. Rzeczywiście BARDZO w stylu Bohuna. Zapisałam sobie to zdjęcie z Wikipedii, przyda się do przyszłych obrazków.
A co do ich pochodzenia... To naprawdę zawikłana sprawa. Ponoć są jakieś znaleziska archeologiczne z wczesnego średniowiecza. Ale na wyobrażeniach ikonograficznych ze średniowiecza (portretach?) już ich nie ma. Upowszechniły się dopiero za Turka. Wzorce ikonograficzne miały przenikać z sąsiadującej z Dalmacją Bośni (która wtedy była pod panowaniem osmańskim), gdzie z kolei przenikały wyroby i wzorce z innych części imperium osmańskiego (np. z Syrii). Szczególnie upowszechniły się te guziczki w... połowie XVII w. Władze weneckie w Dalmacji dawały je zasłużonym w walkach z Turkami wojownikom w nagrodę, trochę jak medal.
W sumie to wygląda na to, że naprawdę ktoś od kostiumów do OiM zrobił solidną kwerendę. Epoka się zgadza. I jeśli przyjmiemy imperium osmańskie za całość (to uproszczenie, ale czy aż tak wielkie?), to i obszar geograficzny też pokrewny. Może nasz Bohun poobcinał te guziczki z ubranka jakiegoś Turka, którego ubił (bo mu się bardzo spodobały )) urocza skądinąd scenka: Jurko zarzyna Turka, a potem obcina mu guziczki i sobie chowa z myślą o przyszłym wystrojeniu się). A ubity Turek wcześniej ubił jakiegoś dalmatyńskiego junaka i też mu poobcinał guziczki, bo ładne były ))))))
Znalazłam taki artykuł po angielsku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu jest więcej szczegółów i coś o inspiracjach antycznych, ale już się nie wczytywałam.
Muszę napisać opowiadanie o Bohunie obcinającym guziczki:-))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:26, 11 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Dzięki Caryco za linka do artykułu i wyjaśnienie.
Zatem to prawdopodobne z punktu widzenia historycznego, że Bohun mógł mieć takie guzy a la dalmatyńskie.
Te jego filmowe guziki z daleka wyglądają, jakby miały granulację, która jest obecna w tych dubrownikowo-szybenikowych.
Spotkałam się wymiennie z nazwami o pochodzeniu wiadomych guzów z Dubrownika i Szybenika. Generalnie produkowane są chyba w całej Dalmacji, ale ta dwa miasta przodują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:47, 11 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Jednak zadziwiająco mało o nich wiadomo! Przewertowałam wszystkie przewodniki po Chorwacji/Dalmacji/Dubrowniku, które mam w domu, i nic! Było o koronkach, o likierze maraskino, o lawendzie, ale o biżuterii - jakby diabeł ogonem nakrył.
Przy okazji popodziwiajmy sobie te guziczki. Oczywiście, chodzi tylko o guziczki
Zauważyłyście może, że poza tymi srebrnymi, ala Dalmacja, są jeszcze inne, kobaltowo-błękitne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|