www.domogarov.unl.pl - FORUM

Hanna

Znalazłam dziś na vk, wstawione przez fankę bez żadnego komentarza i zrobiłam wielkie, kwadratowe oczy Shocked

Czy ktoś coś wie?
To nie jest produkcja fanowska, tylko normalny trailer filmu w reżyserii Konczałowskiego i koprodukcji rosyjsko-amerykańsko-kanadyjskiej Shocked

Film, który w rezultacie nie powstał?
Film, którego nie pokazują z jakichś względów?

http://www.youtube.com/watch?v=DFBITqqS0xs

igraine

To Ci dopiero niespodzianka Very Happy

Pojęcia nie miałam, że coś takiego istnieje. Shocked

Ale wydaje mi się, że reżyserem jest Gieorgij Gawriłov i to zresztą on zamieścił trailer 11 listopada na swoim profilu na YT. Konczałowski był raczej producentem wykonawczym.
Nigdzie nie mogłam znaleźć informacji o filmie. W sensie, że powstał. Raczej wszędzie, że jest w fazie projektu lub, że trwa casting, czy takie tam duperele jak poniżej. Very Happy

Scenariusz zakończony i przetłumaczony na angielski.
Na podstawie powieści Anny Lewiny >Брак по-эмигрантски, или Приходите свататься!< Emigrancki ślub, albo przychodź prosić o rękę, czy jakoś tak. Zresztą mieszkającej w Nowym Jorku.
Główna męska rola - aktor Sława Czernyszow- Aleksander Domagarow.
Główne role kobiece - Liza- Marina Aleksandrowa oraz - adwokatka Margo. I tutaj zdziwienie, a nawet szok, bo brali pod uwagę różne warianty m.in. Nastasję Kinski lub gwiazdę Rosji - Irinę Apeksimovą Very Happy

Ostatecznie i tak inne nazwisko pojawia się w czołówce.

Może to jest jakiś dobry znak, że Gavriłov puścił w sieci ten trailer.
Może film doczeka się upublicznienia, jeśli dotąd tego nie zrobiono.
Czekamy Very Happy

Mogłabym wiele napisać o różnych interesujących kadrach z tego filmu, ale się powstrzymam Very Happy

Albo nie

Sasza w czarnej koszuli tzw. przepraszający Very Happy

To jest dopiero coś!
Very Happy

Czapkę Mikołaja litościwie pominę Very Happy

Do ręcznika jeszcze wrócę Very Happy

Scarlett.

Ty to masz talent reklamowy, no i do milczenia przy okazji Very Happy

Chetnie bym to cale zobaczyla jak juz czas pozwoli, nie mialam pojecia ze zagral jeszcze w czyms z Marina. Lubie ich razem, a te sceny to w sumie jak autentyki...

Kate

Sam reżyser zaznaczył, że prace nad produkcją trwają - ale to było rok temu... Very Happy

anielka

Dziewczęta! Ja chyba wiem o co chodzi!

Aż dziwne, że nie napisałam tego wcześniej, bo wydaje mi się, że widziałam już ten filmik - ale może to deja vu, a może zapomniałam wysmarować posta?

wracając do rzeczy...
jest coś takiego jak preview, co można by nazwać brudnofilmem,
coś jak brodnopis tylko właśnie do filmu Smile

Polega to na tym, że nagrywa się scenę, sekwencję, fragment czy nawet cały film na brudno - bez właściwego oświetlenia, inną kamerą, w innych lokacjach, bez kostiumów itp. Czasem nawet bez właściwych aktorów.
W sumie to chodzi o umowność i niskie koszty (lub ich brak), ale też pokazanie jakieś koncepcji filmu.
Robi się to po to, by przedstawić komuś swoja wizję, a jednocześnie nie ponieść zbyt dużych kosztów. Wykorzystuje się to, aby pozyskać sponsorów, koproducentów lub kogoś tego rodzaju.

Wydaje mi się, że to może być taki brudnofilm, tylko już z aktorami (czyli prezentujemy w nim także, jak zagrają nasi aktorzy, chemię miedzy nimi itp).
Zdaje mi się, że nie ma tu dodanego filmowego światła. Ujęcia pokazują mniej więcej styl pracy kamery, ale nie są zbyt dopracowane.
Kostiumy i lokacje można było znaleźć bez problemu - mogą należąc nawet do pana reżysera, pana producenta czy do kogokolwiek z ekipy.

Także wydaje mi się, że może to być właśnie taki film na brudno do szukania kasy na film właściwy.

Możecie mi zaufać, jestem niedoszłym łowcą Oskarów! Razz

Kate

Anielka, coś w tym może być... Kiedy to oglądałam miałam takie wrażenie, jakby albo to było grane i kręcone od niechcenia albo właśnie na brudno, np. jakaś próba bez kostiumów itp.

Masz czuja Very Happy

A opowiedz tą historię z Twoim niedoszłym Oskarem Smile

anielka

AAAA (zaginęłam w dziczy bez neta w zeszłym tygodniu)
Już odpowiadam, choć nie ma o czym opowiadać. Po prostu chciałam kiedyś filmy robić, a całkiem jako dziecko nawet reżyserować... No (jak na razie?) nic z tego nie wyszło Sad

, ale trochę teorii znam (i to nie tej filmoznawczej, a produkcyjnej)
Choć gdybym została filmowcem, to może miałabym jakąś szansę na znajomość z Saszą... eeechhh

Kate

To pomyśl o tym! I moze napisz jakiś scenariusz, albo poszukaj kogoś kto szuka jakiegoś reżysera, albo producenta i warunek stawiasz: Sasza gra główną rolę! Tylko taka zabawa zapewne dużo kosztuje. Wiesz, co mnie zastanawia? Ile Saszka zarobił za poszczególne filmy: "OiM", "Falę zbrodni" czy "Krew z krwi". I w ogóle jaka jest jego gaża aktorska zarówno w Polsce jak i w Rosji> Laughing

anielka

Mooooże kiedyś zostanę, choć chyba najlepiej bym asystentką aktorów (szczególnie takiego jednego, Domogarowa, nie wiem czy kojarzycie Smile

)

Co to tych zarobków, hmmm, zależy... Raczej się nie ujawnia, choć wydaje mi się, że o zarobkach z OiM było gdzieś w jakimś wywiadzie... [?]
Ale tam pewnie i tak było sporo, duże przedsięwzięcie, duży budżet, bardzo dużo dni zdjęciowych - aktorom przelicza się to na 'dniówki'.

Słyszałam poza tym, że rosyjscy aktorzy są drożsi od polskich. Choć to akurat było zasłyszane w związku z Katyniem, ale myślę, że odnosiło się do ogółu.

Kate

W sumie, to ciekawe. Tym bardziej, że jak on to potem przeliczył na rubla to chyba był milionerem... Very Happy

Co do tego, ile AD dostał za rolę Bohuna, zapytany odpowiedział :"Dużo".
Ciekawe, ile to jest dla niego dużo... Very Happy

Pomysł z asystentką dobry - zrealizuj go:-)