www.domogarov.unl.pl - FORUM

Tosca

Poniżej zamieszczam fragment rozmowy z Jerzym Hoffmanem przeprowadzonej przez Tomasza Barańskiego. Zapis tej rozmowy ukazał się na łamach tygodnika Angora nr 15 z dnia 10 IV 2022, s.54-55.

Dzwonią z Rosji i nie mówią nic
(…)
- Jak ocenia pan to, co dzieje się teraz w Ukrainie?

- Zbrodnia, zbrodnia i jeszcze raz zbrodnia. Okrucieństwo, którego człowiek nie mógł sobie wyobrazić, no bo kto by pomyślał, że takie coś jest możliwe w XXI wieku w środku Europy? Co mogę powiedzieć więcej? Może tyle, że wywiad rosyjski okazał się do dupy. Oni liczyli na to, że rosyjscy żołnierze będą witani kwiatami, a tymczasem okazuje się, że tysiące ich wróci do kraju w trumnach.

- Ma pan wielu przyjaciół w Rosji? Co mówią o tej wojnie?

- Większość moich przyjaciół z Rosji umarła. Po prostu już nie żyje. A niektórzy dzwonią do mnie, łączą się i nie mówią nic. Wiem, co tam znaczy mówić. Za mówienie można pójść do obozu albo do więzienia. A niektórzy, jak niestety Aleksander Domogarow, okazali się Wielkorusami. Cóż, wszędzie są różni ludzie. Jestem wstrząśnięty i przerażony tym, co się dzieje. A jednocześnie zdaję sobie sprawę, że jakakolwiek oficjalna próba ingerencji NATO oznacza kolejną wojnę światową, tyle że nuklearną. Dlatego im większa będzie realna pomoc w dostawach broni do Ukrainy, tym bardziej rosną szanse na to, że wykrwawiona i zmęczona sankcjami Rosja ostatecznie przegra.

- Zna pan Rosję. Zna pan Rosjan. Sporo pan zrobił, jeśli chodzi o pojednanie między Polską a Ukrainą , między Polską a Rosją. Można było tej wojnie jakoś zapobiec?

- Nie łączmy tych dwóch spraw. Ukraina jest Ukrainą a Rosja jest Rosją. Wielkorosja- czyli Rosja, i Małorosja- czyli Ukraina, jeden naród i jedno państwo. Tylko że naród nie jest jeden, pomimo że wpajano to od czasów caratu, a potem była ta „ młodsza i starsza siostra”. Myśleli, że powtórzy się sytuacja z Donbasu, ale od tamtych lat nastąpiła konsolidacja narodu ukraińskiego. Okazało się, że oni potrafią walczyć, i to jak. Może uda się Rosji odnieść jakieś militarne zwycięstwo w poszczególnych bitwach, ale pokonać Ukrainy, ukraińskiego narodu nie zdołają. Jestem przekonany, że ta sprawa skończy się dla Rosji bardzo smutno. Zarówno ekonomicznie, jak i moralnie, pod każdym względem. A jaki będzie los tego, który rozpoczął tę dintojrę, tę straszną rzeż, to się dopiero okaże. Uważam, że Rosja sama przeciwstawi się zamysłom swego dyktatora.

- Władimir Putin powołuje się na Pismo Święte i mówi, że nie ma większej miłości, niż oddać duszę za przyjaciół swoich. Jak to skomentować?

- Cynizm. Straszne. To, że oni nie będą mogli się pogodzić ze stratą Ukrainy, to rozumiałem. Jasne jest, że Rosja bez Ukrainy przestaje być mocarstwem. Wiadomo, że Putin stara się przywrócić wielkomocarstwowość nie tylko Związku Radzieckiego, lecz także Rosji carskiej, która terytorialnie była nawet o wiele większa, bo należały do niej też część Polski i Rumunii, Finlandia, Litwa, Łotwa, Estonia, ta cała „ Pribałtika”.

Z moimi filmami zjeździłem całą Ukrainę. Byłem min. W Doniecku, Kijowie we Lwowie i w Odessie. „ Ogniem i mieczem” zostało dobrze przyjęte, miało ogromne powodzenie w Ukrainie. Otrzymałem tam wysokie odznaczenia państwowe. (…)

Ada

Jerzy Hoffman od dawna niedomaga fizycznie, ale rozum i dowcip ma w pełni sprawne. Jeśli mogłysmy gdybać czy Domogarow tylko udaje poparcie dla Putina to teraz po wypowiedzi pana Hoffmana jesteśmy tego pewne. Z pewnością reżyser kontaktował się ze swoim ulubionym aktorem, którego traktował jak syna. Hoffman zawsze był człowiekiem, który propagował pokój pomiędzy Polską, Rosją i Ukrainą. Jestem pewna,że jest głęboko rozczarowany postawą Domogarowa, musi go to bardzo boleć. Za to Michał Żebrowski jakiś czas temu wstawił na swojego instagrama filmik, gdzie wyrażał wsparcie dla swojego kolegi,.artysty z Ukrainy.

Tosca

Miło, że się odezwałaś Ado, bo nam już całkiem forum zamarło. Czy mogłabyś wstawić link do tego filmiku Michała Żebrowskiego, o którym wspomniałaś?

Esfir

Dzięki Tosco za wywiad z Hoffmanem!
Hoffman mądry człowiek, mimo swojej sympatii do Rosji i Ukrainy pokazał, że przede wszystkim jest Polakiem. Wink

I pojechał po AD, słusznie!

Ale że OiM miało powodzenie na Ukrainie? Trochę to jednak zaskakujące.

"Angora" od jakiegoś czasu ma gorszą renomę (m.in. z powodu paru nazwisk tam piszących), ale jakieś 2 tygodnie temu kupiłam 1 numer i byłam pozytywnie zaskoczona jakością artykułów.

Niestety albo stety, ta okropna wojna spowodowała grand retour mojego zainteresowania tematyką Ukrainy po 18 latach. Bo w międzyczasie po okresie zaciekawienia odczuwałam niechęć do tej problematyki.

Tosca

Esfir

Ada

OiM miało bardzo duże powodzenie za granicą. W Rosji było ogromne. Mimo,że Rosjanie niezbyt nas lubili i przed wojną to jednak OiM był chętnie oglądanym filmem. Na Ukrainie też film miał powodzenie. Może dlatego,że kontrowersyjnych scen i motywów z książki nie było?

Hoffman zawsze prosto z mostu mówił to co myśli. I sympatią do kogoś lub czegoś w tym mu nie przeszkadzała.

Tosco. Wyślę Ci linka na PW.

Esfir

Ada

W Rosji OiM miał powodzenie przez Domogarowa. Jednak ogólnie ten film jest lubiany i bez niego. Często się spotykałam z filmikami lub artykułami gdzie mówiło się o popularności filmu.
W Ukrainie film był popularny poprzez reżysera i Stupkę. Chociaż z tego co wiem to jego matka obawiała się tej roli i kiedyś mówił,że prosiła go by nie brał tej roli. Zresztą Chmielnicki jest pokazany w lepszym świetle (więc nie drażnił) niż w książce.

P.s. tak. Chyba tylko Ty nie miałaś wycinków z OiM. Smile

Esfir

Dzięki Ado za odpowiedź. Smile

Mimo wszystko nadal mnie to dziwi. Chmielnicki może został wybielony, ale wciąż średnio bohaterską postacią w filmie był.
Hoffmana ludzie pewnie lubili, ale czy to wystarczyło?

Tosca

Esfir

Tosca

Analuz

Dzięki za wstawienie wywiadu.Domogarow pewnie ma to gdzieś co mówi Pan Hoffman.

Ada