www.domogarov.unl.pl - FORUM

Ada · Wysłany: Pią 14:32, 26 Mar 2021 Temat postu:

Każdy ma swoją wizję. To,że przeczytam coś innego to dobra odmiana.

Bohun nie miał happy endu. Jednak uważam,że o wiele gorzej Sienkiewicz postąpił z Adamem Nowowiejskim. To bardzo często pomijana postać, a szkoda. Bohun nie miał rodziny. Niby Adam miał. Nie pamiętam czy matka zmarła po porodzie Ewki czy żyła jeszcze. Nawet jeśli żyła jeszcze jak był dzieckiem to żadnej pociechy z niej nie miał. Ojciec był surowy. Karał go ostro. Tak bardzo,że jako 16latek uciekł do wojska i tam dopiero znalazł wytchnienie. A wojsku go nie rozpieszczali. Przynajmniej nikt go nie bił. Mimo,że Adam nie miał dobrego przykładu to Wyrósł na honorowego mężczyznę. A przecież też dostał rekuzę od Baśki i to bardzo niemiłą. Ona się zawsze z niego śmiała i mówiła,że "nie dla psa kiełbasa". Chociaż lubię Baśkę to z tym ma u mnie wielkiego minusa. A Adam przełknął odmowę i mimo to nie czuł wobec niej urazy. Nie skamiał jak Bohun o łaske. Zakochał się w innej, ale niestety Azja ją skrzywdził. Wyratował Anne, ale nie pamiętam czy ona popełniła samobójstwo czy już go nie chciała. Zemścił się na Azji, ale nie został mu już nikt. Więc się pogrążył w bólu. Dlatego uważam,że to najtragiczniejsza postać. Szkoda,że epizodyczna.

Caryca24

Dawno nic tu nie zamieszczałam - wolałam bardziej prywatne kanały, bo też różne rzeczy działy się w eterze - ale dziś coś mnie naszło, żeby Wam wrzuć... taką oto Przytulankę:

Wiosna idzie, więc chyba czas najwyższy pościągać z niego te wszystkie futerka Very Happy

Ada

Piękny rysunek. Napracowałaś się. Jednak mało Bohunowaty. W sensie, że on tutaj wygląda na takiego młodzika.

A co do ostatniego zdania to się zgadzam.

Caryca24

Ada

Mu mamy go podziwiać. Ty go tworzysz więc Tobie ma się najbardziej podobać. Ma być taki jako chcesz.
Odnośnie sprawy za wielu ciuszków. czas najwyższy na Bohuna w koszuli lub bez. Oczywiście w gatkach

Tosca

Esfir

Caryco, urokliwy Bohun. Szczególnie podobają mi się detale jego szat, są nader drobiazgowe.
Co do twarzy, podzielam zdanie Ady, dla mnie jest zbyt młodzieńczy i mało Saszy w sobie ma. Jednak tym się nie przejmuj, dla nas cenne są Twoje prace, które rysujesz dla siebie, nawet cenniejsze niż te "pod publiczkę", bo pokazują, w jaki sposób Ty sobie wyobrażasz daną postać. A Ty jako autor masz w tym wypadku najwięcej do powiedzenia.
Zresztą kwestia odmienności postrzegania danej pracy przez jej autora a odbiorców to bardzo ciekawe zagadnienie.
Zdarza się tak, że autor jest niezadowolony ze swojej pracy, a ona się ludziom bardzo podoba lub na odwrót. Dochodzi też kwestia popularności danej postaci.

Planuję ukończyć malunek pewnej osoby (nie Bohuna... Wink

), wizję w umyśle mam, ale weny brak. Wink

I to na pewno nie będzie praca z typu "doludziowych", tylko moich osobistych.

carmen

Caryca24

Ada

Ja wiem,że to już było. Na maili mam więcej. Ale dobrze wiesz Caryco,że mu tutaj jak dostajemy palec to chcemy rękę.

Z szabla w ręce mi się Bohun marzy. W potarganych włosach i rozchełstanej koszuli jak podczas pojedynku. Albo świeżo umuty jak wpada do stodoły.

Caryca24

Esfir

Kuszący prospekt... Very Happy

Chociaż wersja potargana, w rozchełstanej koszuli i ofc z szablą mi nawet bardziej pasuje. Wink