 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:29, 06 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Brawo ja, najpierw się dopisuję, a dopiero potem czytam wątek
Z tą "chorą miłością" to jest na pewno bardzo indywidualna kwestia. Dla mnie akurat nic chorego w tym uczuciu nie ma. Norma kończy się dla mnie tam, gdzie zaczyna się przemoc.
Spotkałam się kiedyś jeszcze z twierdzeniem, że natężenie emocji i uczuć u Bohuna było chorobliwie wielkie. Znów: wg mnie - idealnie w punkt. Ale w tych kwestiach każdy mierzy własną miarą
Jego to uczucie przytłaczało i trawiło przede wszystkim dlatego, że było nieodwzajemnione. Gdyby doczekał się wzajemności, najpewniej znalazłoby sobie mnóstwo pozytywnych dróg ekspresji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:52, 17 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Haha, możecie się ze mnie śmiać, ale ilekroć słyszę tę dumkę, to przed oczami staje mi zawsze Bohun jako ów "sokół chmurnooki"!
Tekst piosenki sugeruje raczej zwrot do Skrzetuskiego, ale... on cudnych oczysków nie miał! No i sokół kojarzy mi się o wiele bardziej z Bohunem niż Skrzetuskim, orłem lub jastrzębiem. Nawet mimo tego, że, jak już wspominałyście w tym wątku, Sienkiewiczowi zdarzyło się nazwać Jana sokołem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:25, 17 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Haha, możecie się ze mnie śmiać, ale ilekroć słyszę tę dumkę, to przed oczami staje mi zawsze Bohun jako ów "sokół chmurnooki"!
Tekst piosenki sugeruje raczej zwrot do Skrzetuskiego, ale... on cudnych oczysków nie miał! No i sokół kojarzy mi się o wiele bardziej z Bohunem niż Skrzetuskim, orłem lub jastrzębiem. Nawet mimo tego, że, jak już wspominałyście w tym wątku, Sienkiewiczowi zdarzyło się nazwać Jana sokołem. | . Niestety jastrząb się nie komponował dobrze w tekście. Ale z tego co pamiętam to Skrzetuski był nazywany w książce przez Kozaków sokolem. Ale melodia i wykonanie chwyta jak się słucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:28, 17 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Melodia i słowa przyjemne. Rozumiem zamysł z tym sokołem, brzmi najlepiej z tych wszystkich ptaszysk, ale ten jastrząb taki zły by nie był.
Mój jastrzębiu chmurnooki
Pytaj o mnie gór wysokich
Pytaj o mnie lasów mądrych
I uwolnij mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:12, 17 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Melodia i słowa przyjemne. Rozumiem zamysł z tym sokołem, brzmi najlepiej z tych wszystkich ptaszysk, ale ten jastrząb taki zły by nie był.
Mój jastrzębiu chmurnooki
Pytaj o mnie gór wysokich
Pytaj o mnie lasów mądrych
I uwolnij mnie... |
Trochę się zacina, ale w sumie nie jest tragicznie.
Albo po prostu Jacek Cygan się machnął w tekście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:04, 19 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Haha, możecie się ze mnie śmiać, ale ilekroć słyszę tę dumkę, to przed oczami staje mi zawsze Bohun jako ów "sokół chmurnooki"!
Tekst piosenki sugeruje raczej zwrot do Skrzetuskiego, ale... on cudnych oczysków nie miał! No i sokół kojarzy mi się o wiele bardziej z Bohunem niż Skrzetuskim, orłem lub jastrzębiem. Nawet mimo tego, że, jak już wspominałyście w tym wątku, Sienkiewiczowi zdarzyło się nazwać Jana sokołem. |
Tak samo uważam Esfir. W dodatku często podmieniam sobie na sokoła cudnookiego zamiast chmurnookiego, tak a propos Bohuna.
Chociaż Jacek Taczewski też miał cudne, czarne, błyszczące "dziewczyńskie" oczy. Tym też u mnie zapunktował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:13, 19 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że kiedyś, zupełnie przez przypadek, trafiłam w jakimś tekście naukowym (książce? artykule? już nie pamiętam) na analizę literaturoznawczą tekstu "Dumki" i autor udowadniał, że jakkolwiek mamy tam dialog Heleny ze Skrzetuskim, to poetyka jest 100% Bohuna, odwołania do symboliki (sokół właśnie), nawet stylizacja językowa, itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caryca24 dnia Sob 13:14, 19 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:27, 19 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej śmieszy fragment: Przez kurhany pobielałe, przez chutory w ogniu całe, snu już nie znam, step odmierzam, by odnaleźć cię.
Jacek Cygan chyba czytał jakąś inną wersję Ogniem i mieczem, bo gdyby Skrzetuski rzeczywiście szukał Heleny z taką determinacją jak w Dumce to OiM by inaczej wyglądało. Ale on wolał ratować tyłek kniaziowi Jaremie. A o Helenie zapomniał, zbyt łatwo się poddał i zbyt szybko uwierzył, że ona nie żyje. Popełnił ten sam błąd co Nikita w klasztorze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 13:29, 19 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caryca24
Kompan
Dołączył: 18 Paź 2019
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:59, 19 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Mnie najbardziej śmieszy fragment: Przez kurhany pobielałe, przez chutory w ogniu całe, snu już nie znam, step odmierzam, by odnaleźć cię.
Jacek Cygan chyba czytał jakąś inną wersję Ogniem i mieczem, bo gdyby Skrzetuski rzeczywiście szukał Heleny z taką determinacją jak w Dumce to OiM by inaczej wyglądało. Ale on wolał ratować tyłek kniaziowi Jaremie. A o Helenie zapomniał, zbyt łatwo się poddał i zbyt szybko uwierzył, że ona nie żyje. Popełnił ten sam błąd co Nikita w klasztorze. |
No właśnie, a kto nie znając snu, ani nawet nie bacząc na to, że się na śmierć wykrwawia, gnał za Heleną??? No kto taki???
Pytanie retoryczne
Mnie pod tym względem podoba się ta scena w filmie "Na Zbaraż". Najpierw nasz Skrzetuś się zarzeka "Trupem padnę, ale ją znajdę", a potem przyjeżdża Wierszuł i Helena wylatuje mu z głowy w ciągu 5 sekund.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:53, 19 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Caryca24 napisał: | Pamiętam, że kiedyś, zupełnie przez przypadek, trafiłam w jakimś tekście naukowym (książce? artykule? już nie pamiętam) na analizę literaturoznawczą tekstu "Dumki" i autor udowadniał, że jakkolwiek mamy tam dialog Heleny ze Skrzetuskim, to poetyka jest 100% Bohuna, odwołania do symboliki (sokół właśnie), nawet stylizacja językowa, itp. | O, to ciekawe! Jak miło, że ktoś naukowo podbudował to intuicyjne wrażenie, które chyba wszystkie odnosimy na temat "właściwego" adresata tejże dumki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Sob 20:53, 19 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:21, 19 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Caryca24 napisał: | Pamiętam, że kiedyś, zupełnie przez przypadek, trafiłam w jakimś tekście naukowym (książce? artykule? już nie pamiętam) na analizę literaturoznawczą tekstu "Dumki" i autor udowadniał, że jakkolwiek mamy tam dialog Heleny ze Skrzetuskim, to poetyka jest 100% Bohuna, odwołania do symboliki (sokół właśnie), nawet stylizacja językowa, itp. | O, to ciekawe! Jak miło, że ktoś naukowo podbudował to intuicyjne wrażenie, które chyba wszystkie odnosimy na temat "właściwego" adresata tejże dumki.  |
Wychodzi jeden wielki misz-masz. Spodziewałabym sie lepszego przygotowania po autorach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|