www.domogarov.unl.pl - FORUM

panna anna

Jeżu jak tu cicho...

A z tym piciem różnie bywa...

Hanna

Cicho, bo Sasza rozrabia w Petersburgu Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Razz

panna anna

Sasza jak to Sasza... Do spokojnych nie należy... Smile

Pierwiastek pozytywnego wariactwa ma, i dobrze.

Hanna

Ma również żelazny organizm.
Przedwczoraj puścili go wolno z kliniki, wczoraj był w teatrze na Balu Wampirów, w towarzystwie lodowej pani, w nocy oglądał Batmana2, no i teraz gotów jest ostateczny podbój Petersburga Twisted Evil

panna anna

Byle się nie przejechał za bardzo... Zastrzyki nie należą do rzeczy powszechnie uznawaną za przyjemność. Ale co kto lubi. Wink

Analuz

Sasza jest pracoholikiem , wyszedł ze szpitala i od razu rzucił się w wir pracy.Oby lepiej teraz dbał o zdrowie.

Hanna

Facet + injekcja = "bolnyj, maleńkij paarień"

Twisted Evil

igraine

Ale tu wiatr hula!!!! Crying or Very sad

Scarlett

Ależ się stęskniłam za Saszą i za Wami oczywiście! Wink

Zgroza - zaraz po wyjściu ze szpitala wrócił do pracy... on się nigdy nie nauczy! Czy nie rozumie, że my się o Niego martwimy? Dobra żona też nigdy by mu na to nie pozwoliła... A nadrabiając twittera, rozczuliły mnie narzekania, jakie te noce w szpitalu długie, i ogólnie jak mu się nudzi... ach, czemu ten szpital tak daleko był? Wink

panna anna

Lodowe słońce jakby miało ciut więcej szarych też by pozwoliło. A przynajmniej nie włóczylo za sobą do teatru w charakterze wieszaka na swoją bezbiustną osobę.

Scarlett

O tym samym myslalam, piszac o zonie, ale juz nie rozdrabniałam się na szczegóły... Lepiej zarządziłaby kominek, grzane wino i kino domowe, a nie polazła i jeszcze się cieszy, a ciekawe czy w szpitalu tak samo chętna była do odwiedzania...?
Zaraz zaraz... chyba widze tu co najmniej 2 zazdrosne jednostki, i bynajmniej nie jest to zazdrosc o biust Wink

panna anna

Ona ma biust jak moje kolano... Wink

Lotności umysłu też nie ma co zazdrościć. Smile

PS. Hej Scarlett :*

Scarlett

Hej, hej :*
O jej umyśle informacji nie mam (poza tym, ze inteligentna kobieta raczej nie pozwalałaby Saszy na takie "epatowanie" jej osobą biorąc pod uwagę jego specyficzne relacje z mediami), ale skoro tak, to pozostaje nam tylko zapłakac nad niesprawiedliwoscią świata - biustu niet, w głowie nic niet, a ma to, o czym my z całym naszym biustem i inteligencją Very Happy

mozemy tylko pomarzyc... Grecka tragedia normalnie...

panna anna

Coś mi się widzi że to będzie kolejna miłość z krótkim terminem ważności. :/

Scarlett

Przecież to nie milosc, tylko PRAWDZIWA PRZYJAZN! Very Happy

Matko, ale zołzowata się robie - jak temat się pojawił, jakos udało mi sie dyplomatycznie przemilczec i calej zazdrosci z siebie nie wylac, ale odbic sobie musze Wink

Ja tam życzyłabym Saszy, zeby z jak najdluzszym mimo wszystko, tylko, ze on potrzebuje Kobiety przez duze K, z prawdziwego zdarzenia... czy ona nią jest?