www.domogarov.unl.pl - FORUM

panna anna

A ja z innej beczki... Smile

Rosyjski smaczek, dla nas kobiet interesujący.
[link widoczny dla zalogowanych]

Scarlett

Dzieki, fajne, nawet ten numer gdzies sie w pracy u mnie pałętał, musze poszukac.
Ja pare lat temu nosiłam, teraz tylko służbowo, na konkretne okazje i spotkania, nigdy prywatnie - mam w pracy i zmieniam szybko, jak potrzeba, ale tak całe życie, jak one... nie ma mowy, bardzo bym chciała, ale ból jest silniejszy. I tak cierpię, jak dzieje sie cos waznego i muszę w nich wytrzymac kilkanascie godzin - potem musza byc 2 dni odpoczynku dla nóg.
Dzielne te Rosjanki, swoją droga...

panna anna

15 cm... Pytaliby mnie pod którą latarnią stoję i ile za numerek...

Hanna

Bardzo ciekawe.
Miałam znajomą Rosjankę, która w najwiekszy upał prezentowała NIETKNIĘTY pełny makijaż, pijąc ze szklanki nie "zjadała" pomadki, zawsze chodziła na szpilkach z platformami, eksponowała jak sie tylko da biust, talię i biodra, miała tipsy a w torebce ZAWSZE tubkę super-glue i zapasowe fleczki do obcasów.
Zawsze się zastanawiałam, czy trafiłam na takiego cudaka, czy to narodowość a raczej ichnia tradycja. I mam odpowiedź. Bardzo dziękuję Cool

panna anna

Proszę bardzo Smile

To nie styl, to stan umysłu...

Hanna

Na marginesie dodam, że tak ociekała seksem, że elektryzowała powietrze, ponadto była skarbnicą wiedzy o facetach ale podejściu takim do tematu, jaki by się Saszy spodobał - przewrotnie.
Przewrotnie, bo była kuta na wszystkie cztery łapy, natomiast facet czuł się przy niej jak król. My [w sensie Polki] aż takie nie jesteśmy. Chyba.

panna anna

To pewien rodzaj świadomości, którą one mają w sobie...

Hanna

Jak to rozumiesz?
Czytałaś coś więcej o tym?

panna anna

Jakoś sobie wywnioskowałam na własny użytek. Wynik wychowania, kultury, i tradycji.

Hanna

To tak.
Miałam na myśli to, do jakiego stopnia te relacje damsko-męskie róznią się od naszych teraz. Czy są na przykład rzeczy u nas nie do przyjęcia, a u nich na porządku dziennym itd.
Trochę tego było w tym artykule ale bardzo po łebkach.

panna anna

Trzeba jakąś pracę socjologiczną otworzyć i poczytać.

igraine

W mojej książce do nauki rosyjskiego, której nawiasem mówiąc nie otwieram zbyt często, jest napisane iż Rosjanki zawsze starają ubierać się elegancko. Nawet wychodząc na zwykły spacer często zakładają jeżeli nie szpilki, to chociaż buty na wysokim obcasie.
Ale bardziej zaskoczyło mnie to, że kobieta płacąca za siebie w Rosji to prawdziwe tabu. Dopiero po przeczytaniu tych informacji pojęłam, dlaczego Sasza dał plik banknotów Larysie, żeby wykupiła dla nich wycieczkę, pomimo że nie byli w żadnej bliskiej zażyłości, a ona nie trzasnęła go w pyszczydło i nie zmieszała z błotem, tylko przyjęła kasę i załatwiła co trzeba.
Zapraszając Rosjankę nie licz, że będzie płaciła za siebie, czy to w restauracji, czy gdziekolwiek indziej. Rosjankom nie przyjdzie nawet do głowy zabranie ze sobą pieniędzy.
Mam nadzieję, że ta zasada odnosi się wyłącznie do mężczyzn! Ufff! Very Happy

Hanna

Co to za książka igraine?
Czy ma więcej takich ciekawostek i czy można ją normalnie kupić? Cool

Jak mamy jechać do tego teatru, to pora zacząć się uczyć Cool

igraine

Rosyjski dla bystrzaków. Te bystrzaki to w cudzym słowie Very Happy

oczywiście.