www.domogarov.unl.pl - FORUM

cured

Może się kiedyś przyda - [link widoczny dla zalogowanych]

Scarlett

O matko... to bym chyba od tego dentysty nie wychodziła...
Film o pilocie ma też wątek kryminalny, choc jeszcze do niego nie doszłam, więc moze to byc polaczenie Siergieja z Własowem, na które czekałysmy Wink

panna anna

Wtedy umrę pod biurkiem. Wink

Po prostu zapomnę oddychać. I padnę.

Scarlett

panna anna

Bo Siergiej na panine grał i pistolet miał. A szefowa głupia była i amanta nam zabiła. A publika serce do serialu straciła.

Scarlett

To połączenie pistoletu z pianinem (czyli brutalności z wrażliwoscia) zdecydowanie stanowiło o jego uroku...
Musze leciec spac, jeszcze tylko jutro i pojutrze, a potem chocby i weekendowy maraton z Sasza... Saszkowych snow!

panna anna

Ja też spadam. Muszę jutro podgonić z robotą. Saszkowych :*

panna anna

No i znowu miałam głupawe sny z panem S. w jednej z głównych ról. Jeżu ratunku...

[link widoczny dla zalogowanych]
Psice pana Saszy. Śliczniutkie i słodkie kanapowce, a nie wyglądają. Wink

Hanna

Pisze też Sasza na tw, że to niebezpieczna, bojowa rasa, która musi przejść szkolenie i że psice były szkolone, tzn młodsza jeszcze jest w trakcie. Słuchają się właściwie tylko jego, jako głównego pana i np. zdarzyło się, że położyły na ziemi bogu ducha winnego sąsiada, czy przechodnia, który przyszedł na fajkę.

Teraz przyjrzyj się temu lodowemu czemuś od siedmiu nieszczęść. TO ma być kobieta? Shocked

Chyba, że ma jakieś tzw. ukryte zalety

Analuz

Wiadomo ,że psy słuchają się tylko Saszy bo on jest ich panem.A ta kobieta na zdjęciu to jest dziewczyna Saszy ? Widziałam jej kilka fotek na twiterze.

Hanna

Popraw się kochana, nie jesteś na bieżąco Wink

To łyżwiarka, Elena Biereżnaja, która bywa gościem Saszy na weckendy, jest mężatką, podobno szczęsliwą, Sasza wszędzie trąbi, że jest wspaniałym człowiekiem, słońcem jego życia i przyjacielem. Była ostatnio u niego jak był taki chory, zanim zabrali go do szpitala.
Potem była z nim w tearze w Petersburgu na Balu Wampirów. Pokazują sę razem od czasu do czasu i nie wypierają przyjaźni.
Swoją drogą jedynym argumentem, który mógłby ewentualnie przemawiać za platonicznym charakterem tej znajomości jest to, że wszystko można o niej powiedzieć, tylko nie to, że wyglada jak kobieta Twisted Evil

Analuz

Ok dziękuję za odpowiedz.

panna anna

Z mojego psiego doświadczenia wynika, że nie ma tak odgórnie złych psów, są głupi ludzie i nieodpowiedzialni właściciele.
Dobrze, że Sasza je szkoli. Mój kolega też ma cane corso. Tyle że psa o wdzięcznym imieniu Tymoteusz. Z Tymkiem dogadywaliśmy się zawsze dobrze, ba nawet spał mi na kolanach... Smile

Hanna

Oczywiscie masz rację.
To było w sensie, że tak wielkich psów, które samą masą mogą stanowić zagrożenie i są rasą powiedzmy obronną, nie można puszczać na żywioł.

panna anna

Taki pies jest jak pistolet. W złych rękach może stanowić zagrożenie. Tym bardziej właściciel powinien być rozsądny. A pies jak pies pilnuje swoich i swojego terenu. Smile