 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carmen
Kompan
Dołączył: 04 Lip 2019
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce/ Kraków
|
Wysłany: Śro 22:26, 11 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Co do "Eweliny"- myślałam o sposobie gry aktorskiej, który średnio mnie przekonywał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:29, 11 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
carmen napisał: | Co do "Eweliny"- myślałam o sposobie gry aktorskiej, który średnio mnie przekonywał |
To też. Szapołowska ma specyficzną manierę. Np. do Telimeny ona pasowała i była w tej roli swietna. Natomiast u Eweliny drażniła. Jeszcze bardziej podnosiła różnicę wieku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:30, 11 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Ja ten spektakl oglądam tylko dla Aleksandra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:35, 11 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ja ten spektakl oglądam tylko dla Aleksandra. |
Jak kazda z nas. Wszyscy tam wkurzaja oprocz Aleksandra. Szkoda takiej śmietanki aktorskiej dla takich ról.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:53, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co do porucznika Edmunda. Przyszło mi nawet do głowy,że być może powodem lub jednym z powodów, dla których porzucił Ewelinę była jej bufonada. Może po ślubie nie chciał tańczyć jak mu zagrała więc wykrzyczała mu w złości, że powinien się cieszyć, że ONA- arystokratka wyświadczyła łaskę biednemu jak mysz kościelna rosyjskiemu sołdatowi wychodząc za niego za mąż. A Edmund nie chciał być tak traktowany więc odszedł. |
Moim zdaniem to było niedopasowanie. Pomiedzy Eweliną, a Edmundem był tylko pociąg fizyczny. On jakoś szczególnie zakochany nie był. On jej pożądal bo miała pozycję i była taka trochę niedostępna. Była samotna i moze w okolicy nie było kobiety dorównującej jej pozycją. Za to Edmund pociągał Ewelinę fizycznie. Oboje nadawali się na krotki romans, ale byli zbyt różni by być w związku. Ona była chłodną osobą więc porucznik wiedział, źe hrabina jest dosyć wyniosła. Wydaje mi się, źe Edmund odszedł bo życie za pieniadze zony uwłaczało mu. Pewnie miał niewiele do gadania wszystko należało do niej, a pewnie i "życzliwi" mu wytykali życie pod butem żony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:36, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ewelina nie kochała nikogo oprócz siebie, a Edmunda traktowała jak ładną zabawkę, urozmaicenie swojej nudnej egzystencji. Nie uważała go za godnego i równego sobie partnera ( a tak właśnie Edmund chciał być traktowany). Pobrali się zapewne tylko po to, żeby ludzie nie gadali, że tych dwoje żyje bez ślubu.
Myślę, że gdyby Ewelina nie była taka zadufana w sobie i wyniosła to między nią a Edmundem mogłaby się z czasem pojawić miłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:30, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ich do siebie ciągnęło. Ale to nie były czasy jak dzisiaj, gdzie mozna miec romans i zyc bez ślubu. Wlasciwie to skonsumowali to swoje pozadanie na oczach służby i okolicy bo wszyscy musieli sie o tym dowiedzieć. By Ewelina nie mogła wyjechać. Jednak, gdyby nie odpowiednia zachęta i okoliczności stworzone przez służbę nic by sie nie stało. Kręciliby się tylko obok siebie. Ewelina tylko potrzebowała wymówki by nie jechać. Edmund się jej podobał. W normalńych okolicznościach by na niego nie spojrzała. A ona go fascynowała na swoj sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:01, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Gdyby Ewelina kochała męża to ani stu takich Edmundów, ani intrygi służby nic by tu nie pomogły. Ale jej patriotyzm był na pokaz. Wybierała się na katorgę, bo tak wypadało, a nie z potrzeby serca. Edmund był tylko ładnym pretekstem, by zostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:08, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Wybierała się na katorgę, bo tak wypadało, a nie z potrzeby serca. Edmund był tylko ładnym pretekstem, by zostać. |
To nie była łatwa decyzja. Nawet jakby meza kochała to nie łatwo było zostawić córkę samą. A zabierać dziecko w takie miejsce by mogło umrzeć? Edmund był pretekstem. Oboje wmówili sobie miłość. Edmund potrzebował zastrzyku gotówki dla rodziny, a ona kogoś kto ją zatrzyma by nie miała takich wyrzytów sumienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carmen
Kompan
Dołączył: 04 Lip 2019
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce/ Kraków
|
Wysłany: Nie 21:13, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | . Oboje wmówili sobie miłość. Edmund potrzebował zastrzyku gotówki dla rodziny, a ona kogoś kto ją zatrzyma by nie miała takich wyrzytów sumienia. |
i na krótką metę takie rozwiązanie satysfakcjonowało obie strony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:16, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ona córki wcale nie kochała, bo była tylko dziewczynką, a nie synem- dziedzicem nazwiska i majątku. Wątpię by Ewelinę obchodził los Mary. Hrabina wszystko robiła na pokaz. A córka odpłaciła jej pięknym za nadobne: zostawiła matkę, a sama wojażowała po świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:38, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
carmen napisał: | Ada napisał: | . Oboje wmówili sobie miłość. Edmund potrzebował zastrzyku gotówki dla rodziny, a ona kogoś kto ją zatrzyma by nie miała takich wyrzytów sumienia. |
i na krótką metę takie rozwiązanie satysfakcjonowało obie strony |
Dokładnie. Nie znali się. Pozadanie bez milosci długo ich razem nie zatrzymało.
Córka synem nie była, ale jednak to było dziecko Eweliny. Jest roznica pomiędzy córką, a niekochanym mężem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:42, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Jest różnica pomiędzy córką, a niekochanym mężem. |
Ja żadnej różnicy nie dostrzegam. Ewelina nigdy z córką nie rozmawia, nie widzimy ich razem nawet w jednej scenie. Hrabina opiekę nad córką w stu procentach zrzuciła na guwernantkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:50, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ada napisał: | Jest różnica pomiędzy córką, a niekochanym mężem. |
Ja żadnej różnicy nie dostrzegam. Ewelina nigdy z córką nie rozmawia, nie widzimy ich razem nawet w jednej scenie. Hrabina opiekę nad córką w stu procentach zrzuciła na guwernantkę. |
I tutaj znów się kłania dawne wychowanie. Pewnie Ewelina też była tak chowana. Nie usprawiedliwiam jej egoistycznego zachowania. Ale kiedyś kobiety były wychowywane na lalki. Nie mogły mieć żadnego człowieczeństwa. Przypominam, że karmienie piersią jakie jest dzisiaj bardzo popularne dawniej były krytykowane. Tylko chłopki karmiły własne dziecko. Kobiecie lepiej urodzonej nie wypadało tego robić. Miały wyglądać, nie wykazywać emocji. I Ewelina taka była. Po czesci to jej charakter, a po cześci wychowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carmen
Kompan
Dołączył: 04 Lip 2019
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce/ Kraków
|
Wysłany: Nie 21:55, 12 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | Ale kiedyś kobiety były wychowywane na lalki. |
a głównym celem było wyjście bogato za mąż
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez carmen dnia Nie 21:55, 12 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|