 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
igraine
Kompan
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:53, 08 Kwi 2016 Temat postu: Sekret rosyjskiej perły |
|
|
Powstaje nowy rosyjski serial - Тайна русской жемчужины.
Premiera przewidziana na 2016 rok.
Gatunek: melodramat.
W rolach głównych: Polina Strelnikova i Aleksandr Domogarov
Krótki opis:
Po śmierci rodziców życie małej Żeni przekształca się w piekło. Najpierw trafia pod opieką okrutnych ludzi, pragnących jedynie jej bogactwa, a następnie do domu dziecka.
Dziewczynka znosi wszystkie nieszczęścia wierząc, że chroni ją rodzinny naszyjnik, który przynosi jej szczęście.
Po opuszczeniu domu dziecka Żenia, już jako dorosła dziewczyna, trafia jako niania do domu znanego artysty Kniaziewa. Wkrótce Żenia odkrywa, że wspaniała willa zachowuje jakąś ciemną tajemnicę, ukrytą w zagadkowym, zakazanym pokoju …
Reportaż z planu w Kołomnie.
https://www.youtube.com/watch?v=ugtMPwuQ0xA&index=1&list=PLvLyqSos_o8jgzZb_s9YEZU_41qhaCqJl&nohtml5=False
https://www.youtube.com/watch?v=14qZW_y2xJc&index=3&list=PLvLyqSos_o8jgzZb_s9YEZU_41qhaCqJl&nohtml5=False
Ostatni dzień zdjęciowy.
Sasza wręcza kwiaty wszystkim, którzy stali za kadrem. Nie dla pięknego gestu, ale na znak szacunku i podziękowania....
https://www.youtube.com/watch?v=YPKfIB-4l88&index=4&list=PLvLyqSos_o8jgzZb_s9YEZU_41qhaCqJl&nohtml5=False
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:43, 08 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Patrząc po opisie i scenkach z planu zapowiada się typowa szmirka w stylu "Białej nocy..." czy "Młości bez zasad" aka kolejna wersja o Kopciuszku, co to znalazł swego Księcia, szkoda.
Wolałabym Aleksandra w czymś ambitniejszym.
Zawsze jest opcja, że serial okaże się lepszy niż fabuła, ale...
Jedno jednak trzeba przyznać, Sasza wygląda tutaj znakomicie jak na swój wiek. W czarnym płaszczu i szaro-czarnym szaliczku - szykownie, elegancko i z klasą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Pią 22:43, 08 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
igraine
Kompan
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 7:43, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie przyszło mi do głowy żeby zakwalifikować tę historię jako szmirę, ale dzięki za skierowanie mojego myślenia na takie tory
Raczej spodziewam się czegoś w stylu "Na słonecznej stronie ulicy", czyli rodzinnej sagi.
I wcale nie zakładałam, że Sasza gra głównego amanta. Aż do teraz...
Ale co by nie mówić, nawet ruskie szmiry są jakieś takie mniej szmirowate od naszych i w dodatku zatrudniają w nich świetnych aktorów , więc czekam z niecierpliwością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:18, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Może się jeszcze okazać, że to Twój pomysł na fabułę, a nie mój, będzie słuszny.
Gdy tylko przeczytałam opis - "biedna dzieweczka + bogaty artysta", zapaliła mi się w głowie czerwona lampka. Natychmiast pojawiło mi się skojarzenie z rzeczonymi szmirkami (oglądało mi się nawet dobrze ze względu na Saszkę, ale to nie zmienia faktu, że to szmirki ) oraz z romansami Victorii Holt [pseudonim Eleanor Hibbert] (również szmirki, ale jedna z jej książek nich mi wyjątkowo przypadła do gustu).
Szczególnie ten zakazany pokój i mroczna tajemnica pasuje do fabuł w stylu Holt.
Już nawet sobie dopowiedziałam dalszą część tego serialu: njpierw artysta będzie patrzył z góry na dzieweczkę i ją onieśmielał, potem z czasem się do niej przywiąże, oboje się polubią i rozkwitnie uczucie, w międzyczasie dzieweczkę będzie nurtować tajemnica mrocznego pokoju, w końcu ona wyjdzie na jaw (jakieś zabójstwo? tragiczna rodzinna przeszłość artysty?), która może trochę namiesza w ich specyficznym związku, w końcu oboje będą żyli długo i szczęśliwie.
Kogóż, jeśli nie głównego amanta, mógłby Saszka zagrać? Jeszcze z takim wyglądem, jak w serialu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Sob 14:39, 09 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:22, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Patrząc po opisie i scenkach z planu zapowiada się typowa szmirka w stylu "Białej nocy..." czy "Młości bez zasad" aka kolejna wersja o Kopciuszku, co to znalazł swego Księcia, szkoda.
Wolałabym Aleksandra w czymś ambitniejszym.
Zawsze jest opcja, że serial okaże się lepszy niż fabuła, ale...
Jedno jednak trzeba przyznać, Sasza wygląda tutaj znakomicie jak na swój wiek. W czarnym płaszczu i szaro-czarnym szaliczku - szykownie, elegancko i z klasą.  |
Z ust mi to wyjęłaś, Esfir, też nie lubię kiedy Aleksander rozmienia swój wybitny talent na drobne, chociaż- z drugiej strony- on nawet niewielką rolę potrafi zagrać świetnie. Przykład? Sotnik Kryszkin. Sceny z jego udziałem to, według mnie, prawdziwe perełki. Szkoda, że jest ich tak mało. Dla Aleksandra mogę znieść nawet pląsy Urbańskiej, które pasują do tego filmu jak wół do karety, obleśną gębę Szyca, a nawet Żebrowskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:27, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Z ust mi to wyjęłaś, Esfir, też nie lubię kiedy Aleksander rozmienia swój wybitny talent na drobne, chociaż- z drugiej strony- on nawet niewielką rolę potrafi zagrać świetnie. Przykład? Sotnik Kryszkin. Sceny z jego udziałem to, według mnie, prawdziwe perełki. Szkoda, że jest ich tak mało. Dla Aleksandra mogę znieść nawet pląsy Urbańskiej, które pasują do tego filmu jak wół do karety, obleśną gębę Szyca, a nawet Żebrowskiego.  | Z "Bitwy Warszawskiej" widziałam tylko te 5 minut, kiedy pojawia się sotnik Kryszkin, do obejrzenia reszty filmu nie mogę się zmusić.
Szyc mnie ogólnie denerwuje. A w rzeczonej scenie pasował mi do Saszki jak kwiatek do kożucha. I tak, "obleśny" to dobre określenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
igraine
Kompan
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:45, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | ....Gdy tylko przeczytałam opis - "biedna dzieweczka + bogaty artysta", zapaliła mi się w głowie czerwona lampka. Natychmiast pojawiło mi się skojarzenie z rzeczonymi szmirkami (oglądało mi się nawet dobrze ze względu na Saszkę, ale to nie zmienia faktu, że to szmirki ) oraz z romansami Victorii Holt [pseudonim Eleanor Hibbert] (również szmirki, ale jedna z jej książek nich mi wyjątkowo przypadła do gustu).
Szczególnie ten zakazany pokój i mroczna tajemnica pasuje do fabuł w stylu Holt.
Już nawet sobie dopowiedziałam dalszą część tego serialu: njpierw artysta będzie patrzył z góry na dzieweczkę i ją onieśmielał, potem z czasem się do niej przywiąże, oboje się polubią i rozkwitnie uczucie, w międzyczasie dzieweczkę będzie nurtować tajemnica mrocznego pokoju, w końcu ona wyjdzie na jaw (jakieś zabójstwo? tragiczna rodzinna przeszłość artysty?), która może trochę namiesza w ich specyficznym związku, w końcu oboje będą żyli długo i szczęśliwie.
Kogóż, jeśli nie głównego amanta, mógłby Saszka zagrać? Jeszcze z takim wyglądem, jak w serialu.  |
Ja pomyślałam raczej o melodramatycznej fabule rodem ze "Znachora" i zależności ojciec-córka
Czas pokaże kto miał lepsze przeczucie, ale obawiam się, że to jednak mogę nie być ja
Tosca napisał: |
Z ust mi to wyjęłaś, Esfir, też nie lubię kiedy Aleksander rozmienia swój wybitny talent na drobne, chociaż- z drugiej strony- on nawet niewielką rolę potrafi zagrać świetnie. Przykład? Sotnik Kryszkin. Sceny z jego udziałem to, według mnie, prawdziwe perełki. Szkoda, że jest ich tak mało. Dla Aleksandra mogę znieść nawet pląsy Urbańskiej, które pasują do tego filmu jak wół do karety, obleśną gębę Szyca, a nawet Żebrowskiego.  |
No, właśnie też mam nieodparte wrażenie, że Sasza rozmienia swój talent na drobne. Ale to akurat nie od niego zależy. Wybiera z tego co mu aktualnie proponują. Co nie zmienia faktu, że potrafi przemienić sceny ze swoim udziałem w prawdziwe perełki jak słusznie zauważyłaś.
Jeżeli o mnie chodzi widziałabym Sasze w każdym moim ulubionym filmie.
Może niedługo nowe technologie pozwolą na wybór aktora w oglądanym filmie tak jak teraz ma to miejsce z wyborem języka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:51, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Dla mnie najtrudniejsze było zdzierżenie Gromuszkiny w " Ja kukla" Ale czego się nie robi dla Aleksandra .
Edycja:
"Może niedługo nowe technologie pozwolą na wybór aktora w oglądanym filmie tak jak teraz ma to miejsce z wyborem języka "
Igraine, to byłoby marzenie:D Ja- gwoli eksperymentu- zaczęłabym od od obsadzenia Aleksandra w roli... Skrzetuskiego. Ot tak, z czystej przekory. Biorąc pod uwagę talent Aleksandra, on nawet " studnię poświęceń" potrafiłby zagrać tak, że wybuch patriotyzmu wśród Polek gwarantowany, a o to, że TEN Skrzetuski miałby " pazur"+ "to COŚ" jestem zupełnie spokojna. Krótko mówiąc, byłby ideałem z charakterem jak Nikita Romanowicz Srebrny. <3, <3.
Ps. Tak, Esfir, wiem, że Ty przewidziałaś dla Aleksandra rolę Afońki Wiaziemskiego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 19:20, 09 Kwi 2016, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:29, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
igraine napisał: | Ja pomyślałam raczej o melodramatycznej fabule rodem ze "Znachora" i zależności ojciec-córka
Czas pokaże kto miał lepsze przeczucie, ale obawiam się, że to jednak mogę nie być ja |
Taka opcja też jak najbardziej może być.
Pożyjemy, zobaczymy.
Tosca napisał: | "Może niedługo nowe technologie pozwolą na wybór aktora w oglądanym filmie tak jak teraz ma to miejsce z wyborem języka "
Igraine, to byłoby marzenie:D Ja- gwoli eksperymentu- zaczęłabym od od obsadzenia Aleksandra w roli... Skrzetuskiego. Ot tak, z czystej przekory. Biorąc pod uwagę talent Aleksandra, on nawet " studnię poświęceń" potrafiłby zagrać tak, że wybuch patriotyzmu wśród Polek gwarantowany, a o to, że TEN Skrzetuski miałby " pazur"+ "to COŚ" jestem zupełnie spokojna. Krótko mówiąc, byłby ideałem z charakterem jak Nikita Romanowicz Srebrny. <3, <3.
Ps. Tak, Esfir, wiem, że Ty przewidziałaś dla Aleksandra rolę Afońki Wiaziemskiego  |
Widoku Saszy jako Skrzetuskiego i Srebrnego chyba moje serce by nie wytrzymało… Zbyt przerażająca wizja dla mnie, chociaż z pewnością Aleksandr zagrałby pięknie.
Może rolę Nikitki bym prędzej przełknęła, aczkolwiek w mojej opinii byłoby to marnowanie szansy, skoro do obsadzenia jest inny szalony mołojec.
Z Afońką zresztą byłaby prosta sprawa nie tylko z uwagi na charakter, ale także pod względem wizualnym. Wystarczyłoby skrzyżować wygląd de Bussy’ego i Bohuna – kniaź Wiaziemski jak się patrzy!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Sob 19:31, 09 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:37, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: |
Widoku Saszy jako Skrzetuskiego i Srebrnego chyba moje serce by nie wytrzymało… Zbyt przerażająca wizja dla mnie, chociaż z pewnością Aleksandr zagrałby pięknie.
Może rolę Nikitki bym prędzej przełknęła, aczkolwiek w mojej opinii byłoby to marnowanie szansy, skoro do obsadzenia jest inny szalony mołojec.
Z Afońką zresztą byłaby prosta sprawa nie tylko z uwagi na charakter, ale także pod względem wizualnym. Wystarczyłoby skrzyżować wygląd de Bussy’ego i Bohuna – kniaź Wiaziemski jak się patrzy!  |
Uważam, że akurat rola Skrzetuskiego jest - wbrew pozorom-trudna i nie nadaje się dla początkującego aktora, jakim był wówczas M. Żebrowski. Pisałam już o tym na forum więc nie będę się powtarzała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Sob 20:38, 09 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna anna
Kompan
Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 1945
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL
|
Wysłany: Czw 21:55, 28 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Ja bym sobie obejrzała. Niestety Sasza nie bardzo nadaje się już na amanta. Ale może coś tam wykombinują...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:19, 29 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
panna anna napisał: | Ja bym sobie obejrzała. Niestety Sasza nie bardzo nadaje się już na amanta. Ale może coś tam wykombinują... |
Dla mnie Aleksander jest jak wino- im starszy tym lepszy. Wcale mi nie przeszkadza, że nie ma już urody trzydziestolatka- wszak lata nie mijają bez śladu ( tryb życia, papierosy , a przede wszystkim tragiczne doświadczenia z przeszłości też zrobiły swoje). Sam zresztą powiedział, już dawno temu, że „ czas kiedy mogłem grać amantów minął dwadzieścia, piętnaście lat temu.”
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 14:19, 29 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:16, 29 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
panna anna napisał: | Mocno skwaśniało to wino. I zrobił się ocet. Ale co kto lubi |
Nie przesadzaj. Oczy ma równie cudne jak naście lat temu <3, a to dla mnie najważniejsze. Wtedy też patrzyłam przede wszystkim na jego oczęta ( nawet nie zauważyłam, że majstrował przy ząbkach - miał szczerbę między górnymi jedynkami, której się nawet nie wiem kiedy pozbył; dopiero dziewczyny z forum zwróciły na to moją uwagę). Bardzo cenię Aleksandra za dystans jaki ma do swojej urody i za to, że nie został królem operacji plastycznych choć zapewne go na to stać i gdyby tylko chciał wyglądałby młodziej od K. Ibisza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 16:20, 29 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|