www.domogarov.unl.pl - FORUM

Zofia Opałka

Też obejrzę "Dominę" - podziwiam Liwię. Chciała żyć, żyć długo i w dobrym zdrowiu; zarządzała administrowaniem Imperium; liczył się z nią nawet jej naturalny syn Tyberiusz - kolejne panie na tronie Imperium udowodniły, że dobrze współrządziła. Z Oktawianem tworzyli silny, trwały związek. Jak na jedno życie, to dużo. W małżeństwie to bardzo dużo.

Ada

Zofia Opałka

... a kto wtedy coś znaczył? życie można było stracić w każdym momencie... sprytniejsi żyli dłużej...

Zofia Opałka

Z kobiet podoba mi się postać Dziwy ze "Starej baśni" Kraszewskiego, z "Faraona" Prusa zafascynował mnie jeszcze Beroes, ale najbardziej lubię Zbrozłę z "Dzikowego skarbu" Karola Bunscha.

Ada

Zofia Opałka

kim jest Justyna? nie przypominam sobie jej postaci w "Ogniem i mieczem" natomiast nie miałam dostępu do rękopisu powieści, gdy ta miała nazywać się "Wilcze gniazdo". Wikipedia wyszczególnia jeszcze jedno "Wilcze gniazdo" z roku 2002, ale nie opisuje dzieła. Chętnie poznam bohaterkę - w Polsce bohaterki literackie zazwyczaj mają cechy albo Zosi albo Telimeny z"Pana Tadeusza", trudno znaleźć kogoś,na kim można byłoby się wzorować lub do kogo odnosić.

Ada

"wilcze gniazdo" napisał Komuda. Tytuł jest bardzo przewrotny:) akcja powieści dzieje się w 1630 roku. Ja wyłąpałam kilka smaczków słownych w odniesieniu do powieści Sienkiewicza. Głównym bohaterem jest Gedeon Sienieński, a jego ukochaną jest panna Justyna Hryniewicz. On Polak, ona Polka wychowywana przez Kozaka. Taki typ Jagienki.

Zofia Opałka

W najbliższym czasie przeczytam.

Zofia Opałka

Właśnie przeczytałam "Wilcze gniazdo" Jacka Komudy. Pierwsze wrażenia? Niebanalne zakończenie.
Justyna kompletnie mi się nie podoba. Nie chciałabym na niej się wzorować.
Właściwie, oprócz wizerunku młodej Whitney Houston i panny Aleksandry Bilewiczówny z "Potopu" nie zetknęłam się z postacią żeńską do której mogłabym się odnosić. Dziwa ze "Starej baśni" jest dziwna.
Szkoda.
Może ktoś stworzy postać kobiecą, która może być wzorcem? Nie jakąś tam wydumaną lub papierową lalkę, ale kobietę z "krwi i kości", taką wirtualną prawdziwą przyjaciółkę?

nika

Zofia Opałka

właściwie - nie. Z bohaterek pozaksiążkowych ostatnio na kogoś, do kogo warto jest się odnosić stała się Rihanna, z początku piosenkarka, potem bizneswoman i matka - ostatnio powoli wraca do muzyki z bardzo dobrym, tworzonym przez siebie repertuarem, ale nie chwalę, żeby nie zapeszyć. Po prostu czekam na nową jej płytę.