 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:49, 24 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Myślę, że Atos w TM może Ci się mniej podobać, ale za to w W20lp i WdB powinien Ci przypaść do gustu.  |
Zobaczymy. Nie chcę niczego przesądzać. A w kolejce czeka jeszcze zaproponowany przez Ciebie Kapitan Fracasse, bo akurat tej powieści nie czytałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:02, 24 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Jasne, zresztą może się okazać, że nie trafiłam.
Jeszcze jedna ciekawostka, niemal wszystkie polskie tłumaczenia WdB są okrojone w stosunku do francuskiego oryginału!
Na pewno braki zawierało to wydanie, które czytałam tj. 2 tomy wydawnictwa Iskry. Niedawno się dowiedziałam, że inne 3-tomowe wydania też nie zawierają pełnej treści. Być może to najnowsze wydanie Hachette, takie samo, jak nasza Pani de Monsoreau, jest stosunkowo dokładne. Jednak nie mam ochoty wydawać na nie pieniędzy, bo trochę się zraziłam po literówkach PdM. Macie jakieś inne książki z tej serii? Też zawierają literówki?
Podczas lektury WdB odczuwałam brak niektórych scen, dziwiło mnie, że Dumas pominął istotne spotkanie d'Artagnana i Portosa z Aramisem w jego siedzibie biskupiej w Vannes. Na szczęście to wina tłumacza/wydawcy, bo ta scena jest w oryginale! Przepyszna. 💓 D’Artagnan i Aramis, jak zwykle, próbują się wzajemnie rozgryźć i toczą pojedynek na słowa, a biednemu Portosowi wydaje się, że za nimi nadąża.
I na pocieszenie dodam:
Mam wrażenie, że najwierniejszą wersją w stosunku do oryginału może być to anonimowe tłumaczenie polskie z 1929 dostępne online - [link widoczny dla zalogowanych]
Ono ma aż 5 tomów! Na pewno zawiera te rozdziały, których nie było w "moim" wydaniu.
Nie umiem teraz stwierdzić, czy jest to tłumaczenie całkowicie wierne, gdyż układ rozdziałów się w pewnym momencie rozjeżdża w stosunku do oryginału (we francuskiej wersji jest więcej rozdziałów). Jednak na pewno jest wierniejsze niż to, które czytałam. Zatem jeśli macie ochotę na lekturę, to nie musicie nawet kupować książki czy latać do biblioteki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Sob 20:03, 24 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:13, 24 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Jasne, zresztą może się okazać, że nie trafiłam.
Jeszcze jedna ciekawostka, niemal wszystkie polskie tłumaczenia WdB są okrojone w stosunku do francuskiego oryginału!
Na pewno braki zawierało to wydanie, które czytałam tj. 2 tomy wydawnictwa Iskry. Niedawno się dowiedziałam, że inne 3-tomowe wydania też nie zawierają pełnej treści. Być może to najnowsze wydanie Hachette, takie samo, jak nasza Pani de Monsoreau, jest stosunkowo dokładne. Jednak nie mam ochoty wydawać na nie pieniędzy, bo trochę się zraziłam po literówkach PdM. Macie jakieś inne książki z tej serii? Też zawierają literówki?
Podczas lektury WdB odczuwałam brak niektórych scen, dziwiło mnie, że Dumas pominął istotne spotkanie d'Artagnana i Portosa z Aramisem w jego siedzibie biskupiej w Vannes. Na szczęście to wina tłumacza/wydawcy, bo ta scena jest w oryginale! Przepyszna. 💓 D’Artagnan i Aramis, jak zwykle, próbują się wzajemnie rozgryźć i toczą pojedynek na słowa, a biednemu Portosowi wydaje się, że za nimi nadąża.
I na pocieszenie dodam:
Mam wrażenie, że najwierniejszą wersją w stosunku do oryginału może być to anonimowe tłumaczenie polskie z 1929 dostępne online - [link widoczny dla zalogowanych]
Ono ma aż 5 tomów! Na pewno zawiera te rozdziały, których nie było w "moim" wydaniu.
Nie umiem teraz stwierdzić, czy jest to tłumaczenie całkowicie wierne, gdyż układ rozdziałów się w pewnym momencie rozjeżdża w stosunku do oryginału (we francuskiej wersji jest więcej rozdziałów). Jednak na pewno jest wierniejsze niż to, które czytałam. Zatem jeśli macie ochotę na lekturę, to nie musicie nawet kupować książki czy latać do biblioteki.  |
Tak dość często bywa, Esfir. Weźmy dla przykładu, a jakże "Księcia Srebrnego" W wydaniu Hachette i tłumaczeniu J. Prackiego brakuje nawet tych niewielkich fragmentów poświęconych Afońce ( opisy jego zalotów do Heleny oraz jego ubioru i wyglądu gdy zjawił się jako carski poseł we dworze Morozowa. Wyobrażasz sobie?! I tak Afońki jest w tej powieści niewiele, a jeszcze potrafili to usunąć. Na szczęście najpierw przeczytałam KS w tłumaczeniu J. Jędrzejewicza. Jak jest w oryginale nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:24, 24 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
O, dziękuję, Tosco, za informację. Nawet nie wiedziałam, że to drugie tłumaczenie Księcia Srebrnego zawiera luki. I żeby Afońkę pominąć! Skandal! Tym bardziej, że te opisy jego fatałaszków były wspaniałe.
Chodzi Ci o to wydanie, ono ma luki? - [link widoczny dla zalogowanych]
Ja mam to wydanie, taka okładka jak w serwisie lubimyczytać - [link widoczny dla zalogowanych]
Niestety nie dysponuję nim w tej chwili. Ono jest w tłumaczeniu Jędrzejewicza chyba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:30, 24 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Chodzi Ci o to wydanie, ono ma luki? - [link widoczny dla zalogowanych] |
Tak właśnie to wydanie ma braki. A Afońka został tam Nastusiem!
Esfir napisał: | Ja mam to wydanie, taka okładka jak w serwisie lubimyczytać - [link widoczny dla zalogowanych]
Niestety nie dysponuję nim w tej chwili. Ono jest w tłumaczeniu Jędrzejewicza chyba? |
Tak to jest wydanie w przekładzie Jędrzejewicza, ja je najbardziej cenię za wstęp i posłowie oraz przypisy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13136
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:49, 24 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
By mieć idealne odzwierciedlenie teksty trzeba byłoby czytać w każdym języku obcym. I samemu sobie przekładać. A i to przy znajomości języka nie jest łatwe.
A Atos co by nie wyrabial to i tak ma coś w sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:05, 24 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Uff! Wstęp i posłowie są istotnie zacne w tym tłumaczeniu Jędrzejewicza.
Nastuś jest straszny.
Eh, byłoby idealnie znać sporo języków obcych, ale nie każdy ma taką możliwość i zdolności. Poliglotów jest niewielu. Dla mnie to niesamowite, że ktoś zna kilkanaście lub kilkadziesiąt języków obcych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:41, 25 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Pewnie wiecie o tym, że Kaczmarski poświęcił jeden ze swoich utworów Muszkieterom tj. "Dwadzieścia lat później" - https://www.youtube.com/watch?v=c7MEoJtWqcQ
Chociaż wg mnie ta piosenka powinna mieć tytuł "Trzydzieści lat później", bo odwołuje się do wydarzeń z WdB.
Jak zwykle, artyście nie odpowiada postawa bohaterów, ale scharakteryzował ich świetnie.
D'Artagnan jest muszkieterów oficerem
Sam purpurat raczy dawać mu rozkazy
W przedpokojach władzy czeka na karierę
Szpadą oskrobując but z zapachu władzy
Brat Aramis stal w biskupiej skrył sukience
Maścią intryg pielęgnuje gładkość dłoni
Kiedy trzeba zdradzi i umyje ręce
Kiedy trzeba Pismem Świętym się zasłoni
(...)
Portos w hołdów i tytułów tłuszcz obrasta
Szpada służy mu za rożen na zające
Można lepić i urabiać go jak ciasto
Byle olśnić jakimkolwiek celu słońcem
Prawy Atos przestał wreszcie pić na umór
Czci i chroni szpady etos dumny Atos
Choć wątroba nie ta, wciąż ta sama duma
Jego syn zapłaci kiedyś życiem za to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:55, 25 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Pewnie wiecie o tym, że Kaczmarski poświęcił jeden ze swoich utworów Muszkieterom tj. "Dwadzieścia lat później" - https://www.youtube.com/watch?v=c7MEoJtWqcQ
Chociaż wg mnie ta piosenka powinna mieć tytuł "Trzydzieści lat później", bo odwołuje się do wydarzeń z WdB.
Jak zwykle, artyście nie odpowiada postawa bohaterów, ale scharakteryzował ich świetnie.
D'Artagnan jest muszkieterów oficerem
Sam purpurat raczy dawać mu rozkazy
W przedpokojach władzy czeka na karierę
Szpadą oskrobując but z zapachu władzy
Brat Aramis stal w biskupiej skrył sukience
Maścią intryg pielęgnuje gładkość dłoni
Kiedy trzeba zdradzi i umyje ręce
Kiedy trzeba Pismem Świętym się zasłoni
(...)
Portos w hołdów i tytułów tłuszcz obrasta
Szpada służy mu za rożen na zające
Można lepić i urabiać go jak ciasto
Byle olśnić jakimkolwiek celu słońcem
Prawy Atos przestał wreszcie pić na umór
Czci i chroni szpady etos dumny Atos
Choć wątroba nie ta, wciąż ta sama duma
Jego syn zapłaci kiedyś życiem za to |
Ten utwór jest wspaniały, Esfir. Sama wielokrotnie go słuchałam, tylko ja interpretuje go nieco szerzej jako przykład porzucania młodzieńczych ideałów, gdy człowiek staje się " dojrzałości pożółkły goryczą."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:13, 25 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Tak, interpretuję tę pieśń tak jak Ty, ale w tym wątku skupiłam się na charakterystyce naszych bohaterów, gdyż jest ona interesująca.
Dosyć ponury wydźwięk tekstu Kaczmarskiego o przemijaniu i rozczarowaniu dawnymi marzeniami dobrze odpowiada treści powieści W20lp i WdB.
Chociaż Atos się rozczarował życiem jeszcze w TM (casus Milady), d'Artagnan częściowo też, ale jego wrodzona żywiołowość pozwoliła mu to przezwyciężyć. Dopiero później dostrzegł pewną bezcelowość własnej służby królowi i innych spraw. Portos być może podświadomie podzielał te odczucia, ale nie zdawał sobie z nich tak wyraźnie sprawy jak pozostali.
Jedynym, który chyba nigdy nie posiadał złudzeń co do życia i młodzieńczych ideałów, był Aramis. On już za młodu je dosyć arbitralnie uznawał i używał, jak mu było wygodnie. Zapewne jakiś młodzieńczy idealizm w sobie miał, ale myślę, że w najmniejszym stopniu ze wszystkich Muszkieterów. Z wiekiem stał się mocno cyniczny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Esfir dnia Nie 12:15, 25 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13136
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:56, 25 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
A ja nie słyszałam tej piosenki.
Bardzo ciekawy tekst.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carmen
Kompan
Dołączył: 04 Lip 2019
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce/ Kraków
|
Wysłany: Nie 13:28, 25 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ten utwór jest wspaniały, Esfir. Sama wielokrotnie go słuchałam, tylko ja interpretuje go nieco szerzej jako przykład porzucania młodzieńczych ideałów, gdy człowiek staje się " dojrzałości pożółkły goryczą." |
zgadzam się z Toscą
nawet mam ten utwór na swoim mp3,choć może nie należy do tych najczęściej odtwarzanych z twórczości J. Kaczmarskiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:24, 25 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ada napisał: | A Atos co by nie wyrabiał to i tak ma coś w sobie. |
To samo mogę powiedzieć o Jurku czy Afońce. Lubię ich obu, choć z założenia mieli być "tymi złymi." | Z Atosem było inaczej, bo on nie był przeciwnikiem głównego bohatera jak panowie wyżej.
Dumas wskazał wyraźnie jego słabości, ale też wykreował go na przywódcę Muszkieterów w 1 w tomie.
Zresztą wszyscy Muszkieterowie mieli coś za uszami, to właściwie tacy antybohaterowie. Ich poczucie honoru było czasem dziwaczne.
Przecież oni momentami ewidentnie grali przeciwko swojemu krajowi! Wspierali królową zdradzającą swego męża z zagranicznym lalusiem, byli w opozycji do genialnego kardynała, jednego z największych polityków w historii Francji, później niektórzy opowiedzieli się za Frondą, jeden z nich pokłócił się z królem na zawsze, drugi przejściowo, a trzeci poważył się na zbrodnię przeciw majestatowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:47, 26 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
I kolejna ciekawostka.
Lista dań, którą przygotował kucharz Denis-Joseph Vuillemot dla Aleksandra Dumasa z okazji jego powrotu z Rosji w 1869 roku wraz z moim tłumaczeniem:
Hors-d'oeuvre divers. - Różne przystawki
Potages. - Zupy
A la Buckingham. - tłumaczyć chyba nie trzeba
Aux Mohicans. - w stylu Mohikanów
Relevés. - kolejne dania
Truite à la Henri III - pstrąg a la Henryk III
Homard à la Porthos. - homar a la Portos
Filet de boeuf à la Monte-Cristo. - polędwica wołowa a la Monte-Christo
Bouchées à la reine Margot. - przekąska a la królowa Margot
Rôts. - Pieczenie
Faisans, perdreaux, cailles, bécasses - Bażanty, kuropatwy, przepiórki, słonki
Entremets. - dania serwowane między daniami głównymi a deserem
Aux Mousquetaires. - wiadomo
Petits pois aux Frères corses. - groszek w stylu Braci Korsykańskich
Ecrevisses à la d'Artagnan. - raki a la d'Artagnan
Bombe à la Dame de Montsoreau. - "bomba" (chyba taka lodowa górka) a la Pani de Monsoreau
Crème à la reine Christine. - krem królowej Krystyny
Salade à la Dumas. - sałatka a la Dumas
Vase d'Aramis. - waza Aramisa
Gâteau à la Gorenflot. - ciasto a la Gorenflot
Corbeille de fruit de Mlle de Belle-Isle. - kosz owoców Panny Belle-Isle
Dessert assorti. - deser
Vins. - wina
Xérès, Amontillado, Pakaret, Château-Laffitte, Clos-Vougeot, Jurançon, premier service.
Champagne, Pommery et Greno, et Mot frappé.
Chypre, Constance, Setaval, au dessert.
To był urokliwy pomysł z nazwaniem dań imionami i nazwiskami naszych starych znajomych z powieści Dumasa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13136
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:34, 26 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
Fajny zestaw. Chociaż ja po przystawce i zupie już miałabym dość.
Waza Aramisa to jakaś zupa krem. Nie ma nic z Atosem. Mogłoby to być coś w dodatkiem alkoholu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|