 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:55, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Niestety, panowie mają ciężko, mają.
Z tego portretu też nie jestem zadowolona. Coś mi nie pasuje. Na pewno przejścia kolorystyczne, zbyt agresywne, to już wygładziłam, ale...
Wkurza mnie również ten kołnierzyk, niestety takie w czasie akcji WdB tj. w ok. 1660-1666 noszono. Bardziej mi się podobały koronki z czasów Ludwika XIII.
Jeśli macie ochotę na obejrzenie ówczesnych zmian mody "kołnierzykowej", to ta strona jest dobrym źródłem wiedzy na ten temat - [link widoczny dla zalogowanych]
Twórca artykułu musiał się niesamowicie napracować, żeby zebrać w jedno sporo reprezentatywnych obrazów z epoki. Jednak ta strona jest tylko po francusku.
Mam w planach nabazgranie również starszego Atosa. Jest koncept, ale czy wyjdzie, to trudno powiedzieć, tym bardziej że Atos trochę wymyka się moje wyobraźni.
Chociaż na pewno prościej byłoby narysować młodszych Muszkieterów bez zmarszczek i oznak wieku.
Hm, chyba się jednak nie skuszę na ten serial. Również niestety jestem upierdliwa, jeśli chodzi o filmy/seriale - staram się wybierać te z najwyższej półki, żeby nie tracić czasu na kiepskie lub średniopółkowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:29, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Co do Aramisa to zawsze wyobrażałam sobie,że ma bardziej puszyste loki, a nie takie przygładzone włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:52, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Wyobrażasz sobie te włosy tak jak na tych obrazach Van Dycka?
Włosy będę jeszcze dopracowywać, na razie są tylko naszkicowane. Objętościowo są chyba ok, tylko powinny być bardziej pofalowane, lśniące i puchate, jak piszesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:57, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Nie. Nadal są zbyt ulizane na tych obrazach.
Powinien mieć puszyste jak Sasza w roli de Bussy, ale z trochę dłuższymi włosami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:26, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Ado, zadziwiasz mnie, jeśli to są nadal ulizane włosy, to ja jestem królową angielską. Oni mają puchate loki i więcej włosów niż niejedna kobieta.
Sasza jako de Bussy miał takie włosy jak panowie wyżej, tyle że krótsze, z dłuższą grzywką i bardziej rozczochrane.
Aramis bardzo dbał o swój fryz, więc jego piękne, gęste, czarne włosy musiały być długie i raczej starannie ułożone, a zatem w mojej opinii bliżej było im do koafiur panów z obrazów van Dycka niż niesfornego włosia Muszkieterów z serialu BBC czy Saszki jako de Bussy'ego.
Włosy Saszki czy naszych Muszkieterów z BBC mi się podobają, ale pasują mi tylko do Atosa, Darta i de Bussy'ego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:53, 13 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Jak mnie wena trzaśnie, to wszystko musi jej ulec.
Kolejny Aramis. Tym razem młodszy - tak na oko między 30-40. Z koronkami a la Ludwik XIII. Fryz ma dość puchaty, aczkolwiek nie wiem, czy Cię usatysfakcjonuje, Ado.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:08, 14 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Hahaha. Rysunek piękny. Widać rysy Richarda Ch.
Ale nie. To nie moje puszyste loki. To zadbane i ulozone włosy. Jednak nie puszyste loki wg mojego mniemania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:33, 14 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: |  |
Piękny rysunek Esfir. Aramis nigdy nie był moim ulubieńcem, ale ten mi się wyjątkowo podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:54, 14 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Bardzo Wam dziękuję.
Ado, świetnie, że zauważyłaś rysy Richarda. Rzeczywiście się sugerowałam jego facjatą i zastanawiałam się nawet, czy to widać czy nie.
Co do włosów, ok, rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:31, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Skończyłam już kolejną część Muszkieterów i moim numerem jeden jest zdecydowanie D'Artagnan. Polubiłam go od początku drugiego czytania TM, ale decydujące było to, co wydarzyło się w klasztorze pod koniec TM ( znowu klasztor)! Uważam, że w 20LP Atos za bardzo patyczkował się z Mordauntem, dobrze, że Dart wziął sprawy w swoje ręce. Atos najbardziej podpadł mi tym jak się zachował w kryjówce Cromwella, a na środku oceanu dodatkowo odstawił szczyt głupoty, za który omal nie zapłacił własnym życiem. Uważam, że to była ze strony Atosa skrajna głupota, a nie szlachetność. Zobaczymy co będzie dalej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 20:00, 18 Cze 2021, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:26, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Ooo, Tosco, zaskoczyłaś mnie! Pozytywnie.
Powiem, że przytakuję Twojemu wyborowi. O Darcie możesz pisać peany, w tym wypadku nie będzie mi to przeszkadzało. Dart jest inteligentny, lojalny, może trochę nadpobudliwy, ale to zacna postać. Daleko mu do ideału, za co u mnie ma plus. Przekonałam się do niego po latach.
Na kartach WdB Darta będzie go najwięcej z całej czwórki i będzie miał wiele pól do popisu, zatem powinna Ci ta lektura przypaść do gustu.
Oczywiście w znakomitym umysłowym starciu Dart x Aramis w WdB kibicowałam mojemu faworytowi, ale na chwilę obecną Dart ma u mnie drugie miejsce z całej czwórki Muszkieterów.
Jeśli chodzi o Atosa - jego zachowanie można wytłumaczyć poczuciem winy względem Mordaunta, że zabrał mu matkę.
Owszem, uważam, że Hrabia de la Fere powinien był w mieszkaniu Cromwella zachować się inaczej. Dart tam również nieco przeszarżował - w drugą stronę, gdyby nie bawił się z Mordauntem, jak go ostrzegał Aramis, antagonista by się nie wywinął.
Zaś scena na oceanie była jedną z najlepszych w powieści pod kątem psychologicznym. Znakomicie odmalowano odcienie uczuć każdego z Muszkieterów.
Gdy Atos odstawił akcję na oceanie, też sobie pomyślałam - co on robi?, ale z drugiej strony tak zwyczajnie po ludzku zachował się pięknie. Zrobiło mu się żal Mordaunta i może myślał, że chłopak się poprawi (to już był zdecydowanie nierealny scenariusz znając Mordaunta ). Natomiast nader adekwatna była reakcja pozostałej trójki, a zwłaszcza gdy z obrzydzenia cofnęli się do wnętrza barki.
Szkoda, że Aramis nie zastrzelił Mordaunta, gdy wypływali z portu. Oczywiście przez wielkoduszność Atosa.
Rozwalił mnie fakt, że Atos dobrowolnie dał się uwięzić przy końcu książki.
Atos z W20lp to zupełnie inna postać niż Atos z TM. Ten drugi nie miał zbyt wielkich skrupułów, a ten pierwszy aż nadto. Jak już wspominałam, Atos dla mnie stał się niestrawny przez tę arcyszlachetność i wyidealizowanie. Chociaż ta jego przybrudzona wersja w TM teraz po latach też mi średnio leży.
I taka małe moje przemyślenie:
Jeden z rozdziałów W20lp nosi tytuł Jak piórem i groźbą więcej niż szpadą i poświęceniem dokonać można (tłumaczenie z 1929).
Dumas zatem wyprzedził o półtora wieku Martina, który włożył w usta Tywina słowa Niektóre bitwy są wygrywane za pomocą mieczy i włóczni, a inne piórami i krukami.
A może Martin czytał dalsze części TM i się zasugerował Dumasem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:36, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
George R.R. Martin inspirował się wieloma postaciami i wydarzeniami tworząc swoje powieści. Historia Anglii i Francji są bardzo krwawe. Kto wie czy Tywin to nie jest nowa wersja kardynała Richelieu? Zawsze mi się wydawało,że Dorne było inspirowane Francją. W dodatku mają słońce w herbie. A to się kojarzy z królem Słońce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:05, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Martin istotnie zaczerpnął wiele z historii Anglii i Francji, a także innych obszarów.
Tywin był z pewnością wzorowany na królu Francji Filipie IV z "Króla z żelaza" Maurice'a Druona. Gdy czytałam GoT, nieodparcie miałam takie wrażenie, a kilka lat później sam Martin powiedział, że cykl "Królowie przeklęci" Druona był jego inspiracją.
Później na fali zainteresowania GoT LC nachalnie reklamowało cykl Druona jako "prawdziwą Grę o tron", co mnie irytowało i śmieszyło zarazem, bo znam i uwielbiam tę sagę Druona od niemal dwóch dekad.
Richelieu jednak też mógł być kolejną inspiracją dla Tywina. Podobieństwa są.
Książkowe Dorne wg mnie to zdecydowanie nie Francja, lecz mieszanka południa Hiszpanii i Maroka. Jest w nim sporo motywów orientalnych, a Andaluzja nadal zawiera sporo zabytków swojej mozarabskiej przeszłości.
Myślę też, że twórcy serialu nieprzypadkowo obrali Sewillę i Almerię na lokacje Dorne, niestety sam wątek tego księstwa przeprowadzili karygodnie. Liczę na to, że w książce Doran pokaże jeszcze pazurki.
Strasznie się ucieszyłam, że Aramis łączy w sobie i Francję i Andaluzję, moje dwie miłości. Ot, taki miły naddatek, którego się zupełnie nie spodziewałam po lekturze WdB.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:05, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Esfir napisał: | Jeśli chodzi o Atosa - jego zachowanie można wytłumaczyć poczuciem winy względem Mordaunta, że zabrał mu matkę.
Owszem, uważam, że Hrabia de la Fere powinien był w mieszkaniu Cromwella zachować się inaczej. Dart tam również nieco przeszarżował - w drugą stronę, gdyby nie bawił się z Mordauntem, jak go ostrzegał Aramis, antagonista by się nie wywinął.
Zaś scena na oceanie była jedną z najlepszych w powieści pod kątem psychologicznym. Znakomicie odmalowano odcienie uczuć każdego z Muszkieterów.
Gdy Atos odstawił akcję na oceanie, też sobie pomyślałam - co on robi?, ale z drugiej strony tak zwyczajnie po ludzku zachował się pięknie. Zrobiło mu się żal Mordaunta i może myślał, że chłopak się poprawi (to już był zdecydowanie nierealny scenariusz znając Mordaunta ). Natomiast nader adekwatna była reakcja pozostałej trójki, a zwłaszcza gdy z obrzydzenia cofnęli się do wnętrza barki.
Szkoda, że Aramis nie zastrzelił Mordaunta, gdy wypływali z portu. Oczywiście przez wielkoduszność Atosa.
Rozwalił mnie fakt, że Atos dobrowolnie dał się uwięzić przy końcu książki. |
Zgadzam się w zupełności. Nie sądziłam, że natrafię na postać, która jest zbyt wyidealizowana nawet dla mnie.
Ps. Postanowiłam odpocząć od Muszkieterów i zabrałam się za Kapitana Fracasse . Skojarzenia z Jackiem Taczewskim nasuwają się same.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pią 20:34, 18 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:50, 18 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Haha, Tosco, ostatnio coś się często zgadzamy.
Spodobało mi się Twoje stwierdzenie o postaci zbyt wyidealizowanej nawet jak na Twoje standardy.
Jeszcze wracając do Dorne - sam Martin się wypowiedział w tej materii:
[link widoczny dla zalogowanych]
Historyczną inspirację stanowiły Walia (coś dla Ciebie Ado! ), Hiszpania i Palestyna.
Hiszpania i Palestyna mnie nie zaskakują, ale czemu Walia?
Edit - tu jest odpowiedź - [link widoczny dla zalogowanych]
Na pewno angielską inspiracją jest herb rodu Tyrellów, który jako żywo przypomina kształtem różę Lancasterów, Yorków i Tudorów.
Nadto mam wrażenie, że walka Starków i Lannisterów zaczerpnięta została z Wojny Dwóch Róż.
Z kolei kroczący złoty lew na czerwonym polu Lannisterów to wg mnie ewidentne nawiązanie do herbu Plantagenetów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|