 |
www.domogarov.unl.pl - FORUM Forum polskiej nieoficjalnej strony poświęconej twórczości aktora Aleksandra Domogarova
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:43, 25 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Tak trochę a propos - znacie znakomity musical Le Roi Soleil - Król Słońce z 2005? Jeden z moich ukochanych.
Tu jest dostępny z polskimi napisami - https://www.youtube.com/watch?v=_z0SHoK_-nk
Francuski się świetnie nadaje do musicali. Ten, jak widać po nazwie, opowiada o życiu Ludwika XIV. Mamy tam znane nam dobrze z TM postacie, Ludwika XIV, jego matkę, Panią de Montespan, Panią de Maintenon, Filipa Orleańskiego, księcia de Beafourt (tak, dokładnie tego samego z W20lp ) i jego ukochaną Isabelle.
Najwspanialszy głos kobeicy to wg mnie VIctoria Petrosillo jako Isabelle. Z męskich trudno mi wybrać, bo zarówno Emmanuel Moire jako Ludwik XIV oraz Merwan Rim jako książę de Beaufort mają piękne głosy. Pod kątem aparycji bardzo spodobał mi się Merwan, chociaż od razu zaznaczę, że nijak się ma wizualnie do historycznego Franciszka de Vendôme, księćia de Beaufort, który miał jasne włosy.
A jeśli miałabym wybrać postać historyczną, która kojarzy mi się mocno z Aramisem, to byłyby dwie osoby: Armand książę de Conti oraz Jean-François Paul de Gondi, kardynał de Retz. Obaj byli wspomniani w W20lp, a nawet sam Dumas zwrócił uwagę na pokrewieństwo dusz między kardynałem de Retz a Aramisem. Armand de Conti był przeznaczony do kariery duchownej, był wychowankiem jezuitów, jednak ten model kariery mu nie pasował, wreszcie udało mu się zwolnić ze ślubów, ożenił się i miał dzieci. Ponoć bardzo kochał swoją siostrę, Annę de Longueville (nb kochankę Aramisa w W20lp ). Odegrał pewną rolę podczas Frondy, opowiedział się przeciwko królowi i Mazarinowi. Książę lubił wiedzę, sztuki tajemne. W późniejszych latach, jak się zdaje, wyzbył się ambicji. Z kolei kardynał de Retz był człowiekiem bardzo ambitnym i nastawionym na karierę polityczną, zdołał wybić się i osiągnąć godność kardynała, równocześnie był zdolnym wojskowym. Miał co najmniej jedną kochankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:43, 26 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Artystka znana na tumblr pod nickiem Weremagnus zrobiła sobie świetną bluzę a la Muszkieterowie z serialu BBC.
Super to wygląda!
Podziwiam i zazdroszczę. Nie mam ani umiejętności ani cierpliwości do szycia.
 
Więcej fot tutaj na Jej koncie tumblr - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:54, 27 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Tak bardzo profesjonalnie, jakby nie było to w domowych warunkach szyte. Niesamowite. Super byłoby mieć taką bluzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:09, 28 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Ado, jak to się stało, że akurat Atos stał się Twoim ulubieńcem? Co Ci się najbardziej w nim podoba?
Ps. Zaczęłam już czytać Wicehrabiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:14, 28 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Tosca napisał: | Ado, jak to się stało, że akurat Atos stał się Twoim ulubieńcem? Co Ci się najbardziej w nim podoba?
Ps. Zaczęłam już czytać Wicehrabiego... |
Hmmm? Nie wiem Tosco. Najpierw najbardziej lubiłam Aramisa bo lubiłam w tej roli Jeremiego Ironsa. I Richarda Chamberlaina też. Chociaż mniej. Zawsze wydawał mi się zawadiacki. Jednak im więcej o Atosie wyszukiwałam wiadomości i zagłębiałam się z jego historię z Milady to był coraz bardziej interesujący. W dodatku lubię takich mruków jak on.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:34, 28 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Przy pierwszym czytaniu powieści ( ekranizacji nie oglądałam) też najbardziej przypadł mi do gustu Atos. Imponowało mi jego opanowanie, rozwaga oraz to, że potraktował D' Artagnana jak syna. Przy drugim bardziej doceniłam Darta, choć Atos jest tuż za nim. Jeśli planujesz czytać dalsze części to, o ile znam Twój gust, dotyczący bohaterów literackich, obawiam się, że po przeczytaniu "W 20 lat później" Atos stanie się dla Ciebie zbyt wyidealizowaną postacią. Nawet ja musiałam to przyznać, choć mnie o wiele łatwiej przychodzi akceptacja tego typu bohaterów (vide Nikita). Ale Atos zdecydowanie przesadził i jego wielkoduszność zmieniła się w głupotę, która mogła go kosztować życie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Pon 11:38, 28 Cze 2021, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:11, 28 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Ale dla mnie Atos nie musi być idealny by go lubić. Ma być ciekawy, interesujący. W końcu jednak oprócz tych zalet jest pijusem i krytykiem kobiet. Ja go nie muszę lubić jako ideał. Ma być ciekawy jako mężczyzna i postać literacka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:41, 28 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Ada napisał: | W końcu jednak oprócz tych zalet jest pijusem i krytykiem kobiet. |
On nigdy nie był ideałem, ale to nie przeszkadzało mi go lubić. Co do pijaństwa to Atos na szczęście się opamiętał ( " prawy Atos przestał wreszcie pić na umór" jak śpiewa J. Kaczmarski). A po historii z Milady wcale się nie dziwię, że hrabia ma takie podejście do kobiet. Jednak podtrzymuję to, co napisałam wcześniej: Obawiam się, że dla Ciebie Atos stanie się zbyt idealny i przez to nierzeczywisty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:20, 28 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Miałam się nie wypowiadać, dopóki nie przeczytam TM, ale poruszyłyście tak ciekawy wątek, że "muszę, bo się uduszę".
Tosca napisał: | Ps. Zaczęłam już czytać Wicehrabiego... | Ooo, już zacieram łapki z ukontentowania!
Ada napisał: | Hmmm? Nie wiem Tosco. Najpierw najbardziej lubiłam Aramisa bo lubiłam w tej roli Jeremiego Ironsa. I Richarda Chamberlaina też. Chociaż mniej. Zawsze wydawał mi się zawadiacki. Jednak im więcej o Atosie wyszukiwałam wiadomości i zagłębiałam się z jego historię z Milady to był coraz bardziej interesujący. W dodatku lubię takich mruków jak on.
| Ado, a to ciekawe, że najpierw wolałaś Aramisa. Jest dla Ciebie nadzieja na nawrócenie na stronę kawalera d'Herblay!
U Atosa ceniłam jego mroczną przeszłość, tajemnicę, stoicyzm (dziś widzę, że aż przesadny, graniczący z nieodpowiedzialnością) oraz fakt, że był nieformalnym przywódcą całej gromadki. Teraz, jak wiecie, już Atos mi nie pasuje. Zarówno wersja z TM, jak i dalszych tomów.
Niezmiennie fascynuje mnie fakt, że Atos stał się nawet zbyt wyidealizowany dla Toski.
U Aramisa już wtedy podobała mi się jego dychotomia, rozdarcie między życiem wojskowym a duchownym. A teraz dostrzegam kolejne smaczki. Dla mnie przede wszystkim jest najbardziej interesującą i złożoną wewnętrznie postacią z całej czwórki, dlatego tak mnie fascynuje.
WdB kładzie nacisk na jego inteligencję, przebłysk geniuszu i talent do intryg. Przy czym, mimo iż z uwagi na wydarzenia Aramis jest często poważny czy majestatyczny, to nadal zachowuje swoje ironiczne oblicze.
Moim podstawowym kryterium w doborze ulubieńców jest interesująca osobowość danego bohatera. Tak samo jak u Ady. Jeśli wnosi on powiew świeżości czy dreszczyku do fabuły, nie jest jednoznaczny i zbyt idealny, ma swoje grzeszki, a przy tym przede wszystkim klasę, intelekt i poczucie humoru to jest bardzo duża szansa, że taka osoba wpisze się w moje gusta.
Zresztą Łysiak już napisał lepiej ode mnie to, co myślał.
Uwielbiam ten fragment z WdB, który został pięknie przetłumaczony (zgadza się z oryginałem, sprawdzałam):
Aramis osłupiał, jego inteligentne, kpiarskie oblicze przyoblekło się w wyraz posępnego przerażenia, który zrobił na intendencie większe wrażenie niż wszelkie możliwe krzyki i przemowy.
I dalszy:
Aramis (...) oparł się o marmurowy blat konsoli i zaczął bawić się złotym nożykiem z malachitową rękojeścią.
Uwielbiam takie smaczki, świadczą o ludzkiej kondycji bohaterów.
Cała ta scena z Fouquetem i Vanelem czy Baisemeaux z WdB jest rewelacyjna pod kątem pisarskim, bardzo plastyczna! To byłby świetny popis aktorski w wydaniu aktorów wysokich lotów! Chciałabym to zobaczyć w filmie/serialu!
Żaden z filmów niestety nie oddał ducha Trylogii Muszkieterskiej.
Jedynym, który na starsze lata przekazał osobowość Aramisa z WdB, był Igor Starygin z 3 filmu z tej rosyjskiej serii. Świetnie ukazał jego charyzmę, a przy tym szczyptę ironii, te uśmieszki, ta gra spojrzeniami. Tam wyjątkowo pasował wizualnie. A dłonie miał przecudne, iście godne Aramisa.
Richard Chamberlain z facjaty jest najbliższy mojej wizji Aramisa, jednak szkoda, że w filmach nie ucharakteryzowano go jak należy i ze względu na beznadziejną, komediową specyfikę filmów Lestera nie miał możliwości ukazania swojego kunsztu aktorskiego w tej roli.
Lubię sobie wyobrażać, że Richard w roli Ludwika XIV i Filipa z Człowieka w żelaznej masce to Aramis. Nie dość, że wyglądał tam tak, jak powinien, to nawet miał okazję popisać się aktorsko i pokazać tę ironiczną twarz, a nawet mocno wredną (Ludwik XIV).
Ten film zresztą zawiera bardzo inteligentne dialogi! Taką namiastkę WdB, dlatego szkoda, że nie jest wierny powieści. Tylko wtedy Rick nie mógłby zagrać króla.
Ironsa doceniam, spełnia kryteria wizualne i aktorskie, to jeden z moich ulubionych aktorów, ale nic nie poradzę na to, że to nie mój Aramis.
Najpierw przeczytałam książkę, a potem widziałam filmy, zresztą zawsze daję pierwszeństwo mojej własnej wizji bohatera przed tą filmową. Dlatego tak trudno mi dogodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:31, 28 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Nie jestem wielką ekspertka od Muszkieterów, ale jakoś nie czuje,że Atos będzie dla mnie zbyt idealny. Nawet jak mu się lepiej przyjrzę. To nie jest typ na ideał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Esfir
Kompan
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:21, 28 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Ado, żeby się przekonać o swoich odczuciach, musisz więc przeczytać dalsze tomy.
Atos w TM jest daleki od ideału, ale Atos w W20lp i WdB to już niestety ideał całkowity, niemal zupełne zaprzeczenie poprzedniej osobowości. Skoro dostrzegamy to obie z Toscą, a zwykle mamy nader odmienne podejście do bohaterów, to jest coś na rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tosca
Kompan
Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 7989
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:10, 29 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Mnie mroczna przeszłość Atosa nie przeszkadza. Zachował się wobec Milady uczciwie i honorowo, choć mógł ją potraktować jak zabawkę więc nic dziwnego, że go krew zalała, kiedy się dowiedział, kim ona jest. Wobec Atosa mam takie same odczucia jak wobec Jurka i rzezi w Rozłogach. Nie pochwalam tego, co zrobili, ale rozumiem, że obaj zostali doprowadzeni do ostateczności, kiedy stało się jasne, że kobiety, które kochali okazały się zupełnie inne niż sądzili. Gdybym znalazła się w takiej sytuacji jak oni pewnie też bym się wściekła.
Po przeczytaniu W 20 lat później nadal lubię Atosa ( sentyment robi swoje), ale po latach zdecydowanie doceniłam d'Artagnana, a kto wie, może po przeczytaniu Wicehrabiego... docenię Aramisa. Na razie niczego nie przesądzam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tosca dnia Wto 10:21, 29 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Kompan
Dołączył: 22 Cze 2017
Posty: 13135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:49, 29 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Esfir, a jakbym tak pięknie poprosiła i rączki zlożyla by moja zakładka była z jednego z tych zdjęć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|